Aniu, czekam na Ciebie z niecierpliwością! Teraz rzadko się widzimy! Pochłonęło Cię nowe hobby. Super się rozwijasz malarsko! Od ostatniego spotkania, trochę pozmieniało się w naszym ogrodzie, trochę, za moją sprawą , trochę Ema. O tym jeszcze tu wspomnę pewnie.
Przepraszam cała płonę ze wstydu. Z róż które kupiłaś nie mam Allevii, Jalitah i sophie Rochas, ale ma inną do niej podobną.
Kocham Twój ogród, jest boski.
Aniu, ciekawa jestem co u Was? Inne sprawy pochłonęły Twój czas? Ja powoli kończę letnie zmagania w moim ogrodzie i cieszę się że na wakacjach sezon nawet mi trochę sprzyjał. Lecz przy braku deszczu od dwóch tygodni praca w nim mnie dobija.
Niezmiennie zachwycam się ogrodem.
Super, że macie taki fajny kontakt z dziewczynami.
Ja też w odległości 1,5 godziny mam Mrokasię, April, Ursę, Lucy i jeszcze kilka.
Najgorsze, że czasu brak na spotkania, bo musze wybierać między spotkaniem, a pracą w ogrodzie. Mam tylko wolne weekendy.
Nawet na forum teraz mam mniej czasu.
Życie ...
Ula, ja nie wiem co się dzieje z czasem w tym sezonie!? Nie mam go na forum, nie mam go na ogród, nawet fotek prawie nie mam z sierpnia. Fakt, że kilka weekendów i trochę czasu pomiędzy pochłonęły spotkania w realu i ich planowanie. To akurat ta przyjemniejsza wymówka Ale w większości, to dużo pracy, obowiązki, jakieś zmęczenie - po prostu życie!
W ogrodzie ozdobnym mam nadzieję trochę podziałać jesienią, mam też nadzieję, że w końcu popada deszcz, by można było coś przesadzić, czy posadzić. Mam jeszcze trochę doniczek zakupionych w sezonie
Jak wiesz mam spory warzywniak, same prace bieżące w nim i przetwory pochłaniają sporo czasu, a to jednak było do zrobienia w pierwszej kolejności.
Fajnie, że Tobie udało się coś podziałać!