Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sosnowe zacisze

Pokaż wątki Pokaż posty

Sosnowe zacisze

Nikita 08:32, 17 lip 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Dziękuję Tomku, za "twarożek wiejski"!

Jak byleś u mnie to ukopałeś sobie jakieś hosty, bo nie pamiętam? Wiesz miałam wtedy tyle na głowie, że mi uciekło.
A nie chcesz czasem sadzonki (ok.60cm) orzecha laskowego...dla wiewiórek oczywiście?
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Kojak 23:19, 17 lip 2018


Dołączył: 19 lis 2017
Posty: 364
Mam nadzieję, że będą Ci smakować swoje posadziłem częściowo dwa tygodnie temu I ładnie się przyjeły. Prawie wszystkie kwitną, może wystarczy owockòw na małą buteleczkę nalewki... Nic nie ukopalem z Twojego ogrodu, ale w tym roku z powodu wielu przeciwności losu mało pracuję w "lesie". Jak nadejdzie czas sadzenia to poproszę o nadwyżki uprawowe...
____________________
TomekSosnowe zacisze
Bogdzia 16:51, 29 lip 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Co tu tak cicho?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kojak 17:04, 29 lip 2018


Dołączył: 19 lis 2017
Posty: 364
Bożenko nie mam Co pokazywać. Zbyt dużo smutnych spraw zajmuje MI teraz głowę. Tylko czytam I przeglądam forum będąc na "wczasach " na koszt nfz.
____________________
TomekSosnowe zacisze
Bogdzia 17:15, 29 lip 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Kojak napisał(a)
Bożenko nie mam Co pokazywać. Zbyt dużo smutnych spraw zajmuje MI teraz głowę. Tylko czytam I przeglądam forum będąc na "wczasach " na koszt nfz.


Wczasy na koszt nfz nie sa złe , może pomogą . Zmiany nastroju i pozbycia sie problemów życzę. Dobrze ze chociaż tu zagladasz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kojak 17:31, 29 lip 2018


Dołączył: 19 lis 2017
Posty: 364
W moim przypadku Te wczasy to szpital. W którym jestem od 3 dni a przedemną jeszcze tydzień. Ale miałem czas na przegląd rd Ciepłuch. Wybrałem catawbiense grandiflorum, Pearce American beauty, Dr. H. Dresselhuys I Francesca. Co sądzisz o moich wyborach? Trafione? Dodatkowo studiuję encyklopedię drzew szmita poszukując czegoś do lasu. Jak Stan zdrowia pozwoli I żonka jako głos rozsądku to mam ochotę na spotkanie u szmita I duże zakupy.
____________________
TomekSosnowe zacisze
Bogdzia 18:10, 29 lip 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Myslałam ze jestes w sanatorium, szpital to jednak większe problemy ale życze zeby dobra rada się znalazła.Nie znam dr H Dresselhusya , podają odpornosc -26 stopni , taka sobie. Pozostałe mogą byc jak najbardziej.Do Szmita i ja mam ochote jechac choc raczej juz nie na zakupy bo nie mam gdzie sadzic. Dziewczyny jakos na razie nie wybieraja sie a termin spotkania coraz bliżej bo 11 sierpnia. Oczywiście zawsze mozna jechac w innym terminie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kojak 18:33, 29 lip 2018


Dołączył: 19 lis 2017
Posty: 364
Dziękuję Bożenko.
____________________
TomekSosnowe zacisze
Kojak 17:04, 24 sie 2018


Dołączył: 19 lis 2017
Posty: 364
Trochę informacji z miasta Łodzi, a konkretnie z ogrodu botanicznego. Będzie now atrakcja:
https://www.tulodz.com/wiadomosci,mozesz-sie-zgubic-jesli-chcesz-w-ogrodzie-botanicznym-powstaje-zielony-labirynt,wia5-3266-10010.html
Jako dziecko bawiłem się w pięknym tunelu grabowym w parku Matejki przy Narutowicza. Ciekawie czy jeszcze istnieje?
____________________
TomekSosnowe zacisze
AniazUroczyska 02:57, 13 mar 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
Kojak napisał(a)
Iza witam. Prześledziłem twój wątek od deski do deski już wcześniej . Rozumiem Twoją opinię . Nigdy nie chciałem aby w tym lesie robić ogród nie jest to moim zamiarem I nie man takich możliwości. Nie mieszkam tam na stałe, to "letnisko", które poprzez pracę fizyczną I kontakt z otoczeniem pozwala mi odpocząć psychicznie od pracy zawodowej. Mam nadzieję tylko, że uda mi się złamać monotonię sosen I urozmaicić otoczenie, aby milej było tam spędzać czas.


Zajrzałam tu i zobaczyłam dom położony tak samo jak mój i usłyszałam siebie Myślę podobnie, moja działka nie jet ogrodem i chyba nigdy nie będzie. Chcę tylko przełamać monotonię i wprowadzić trochę koloru. Nie zamieniłabym tej swojej leśnej, piaszczystej polany, na gołą ziemię, nawet jakby to był czarnoziem
Namiary na cisy zaraz wyślę na priv.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies