Moja hosta Patriot nie jest sprinterem.stoi w miejscu 4 lata
Ja mam każdą inną odmianę.
Ona i tak co roku sa większe i piękniejsze. I tak mi pasuje pojedyncze odmiany. A na sadzenia to jak już kto lubi
Ja sadzę je kontrastowo . Wówczas podkreślają wzajemnie swoją urodę. Mam w hostach korę. Doskonale się sprawdza .
Fajnie Tak obserwować wiewiórki. Ja już ze 3 łata ich nie widziałam
Wierzba to poważna konkurencja - wierzba zaraz po topoli to najszybciej rosnące w Europie drzewo liściaste. A zwycięzcą wśród europejskich drzew jest modrzew...ot, taka ciekawostka
Wierzba przy tak intensywnym wzroście potrzebuje dużo wody. I jej system korzeniowy jest do tego stworzony - płytki i gęsty jak dywan.
Możesz spróbować z rozplenicą, ale myślę, że lepiej poradzą sobie miskanty. I to tylko te twarde sztuki, np. Malepartus, który korzenie ma chyba do Chin
Osobiscie uważam, że w ogrodzie zawsze trzeba próbować, testować, obserwować i wyciągać wnioski. Zawsze za przykład daję moje ciemierniki, z którymi czterokrotnie robiłam podejścia. Finalnie udało się i to tak dobrze, że mnożą mi się nawet licencjonowane odmiany orientalne.
Patriot odziedziczyłam wraz z ogrodem. Przypasowało jej stanowisko pod podokapiem rododendronów.
Z mojego doświadczenia z hostami mogę podpowiedzieć, że przy próchnicznym podłożu, podobnym jak dla kwasolubów (ale bez siarki) doskonale przyrastają. Tam gdzie posadziłam bez większej staranności przygotowania podłoża stoją jak zaklęte. Tak miałam z Fire Island...stała prawie 5 lat. Po przenosinach na próchniczne podłoże szaleje aż za bardzo
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Wierzby obserwuję na mojej działce ze stawem. A właściwie obok. Rzeczywiście ciągną wodę i rosną błyskawicznie.
Moja Hakuro - zapewne również stworzyła dywan korzeni. Zauważyłem to gdy dwa lata temu wymieniałem naokoło niej ziemię sypiąc kompost i sadząc cebulowe. W tym roku sadziłem tam astry. Rosną również floksy jednak wyniki nie są zadowalające. Przyczyną może być ten dywan korzeni o którym piszesz.
Co do modrzewia to wiedziałem o jego przyrostach. Brat posadził jakieś 20 lat temu las min. z modrzewiami. Przyrosty są imponujące. Jednak modrzew tworzy żagiel dla wiatru. Łatwo się przewracają. Całe fragmenty lasu wypadają.
Co do traw wokoło Hakuro to jednak spróbuję z rozplenicą. Jej wysokość jest odpowiednia. Malepartus rośnie co prawda do wysokości 1 m ale jego kłosy sięgają 2 m. Zasłonią wierzbę. Wierzba rośnie na środku okrągłego klombu. Zasłonięta jest od słońca wysokim rododendronem. To jej fotografia z wiosny:
Rośnie tam dużo cebulowych. Mam nadzieję, że rozplenice dadzą tam radę. Zastanawiałem się jeszcze nad miskantem Zebrinusem ale trochę się tych miskantów boję . Właśnie ze względu na ich system korzeniowy.
Co byście radziły ( radzili) tam posadzić?
Ciemierników wiosną posadziłem 11 rodzajów. Teraz trochę się pogubiły wśród jednorocznych ale pokażą się znowu gdy jesienią usunę jednoroczne. Ile z nich przetrwa? Zobaczymy
Hosta Patriot podoba mi się. Jeśli znajdę w szkółce - kupię. Mam kilka upatrzonych gatunków host ale nie zawsze można je nabyć w szkółkach. Nawet w necie nie zawsze są. Moje dwie hosty kupione latem, posadzone w dobrej kompostowej ziemi( tam gdzie ta ciemniejsza ziemia na zdjęciu) na razie stoją. Zobaczę wiosną. Mam zamiar w tym miejscu dosadzić właśnie hosty bo to zacienione miejsce obok rododendronów. Obok, kilka dni temu posadziłem szczepki runianki.
Doskonale pamiętam Twoją kolekcję host. Jest imponująca. Ja aż tyle miał nie będę ale dokupię jeszcze kilka. Sadzę w dobrej próchniczej ziemi więc mam nadzieję, że się odwdzięczą. Ściółkuję korą ale chyba im to będzie służyło. Prawda?
Dzisiaj pojechałem na działkę z Ż. niestety chyba pora dnia nie ta bo żadnej nie było. Widzieliśmy za to dwa koziołki które zbliżały się od pól do lasu wokoło naszej działki