Zaglądasz
Tak, Toszko dąb jest piękny, ogromny i leciwy. Bardzo zdrowy okaz. Nie sprawdzałem dotąd ph gleby. Nie dam rady prędko zagospodarować całego zakątka. Zbyt duże wyzwanie ( na razie). Zamierzam wysypać ziemię wokół pnia. I na niej posadzić liliowce lub hosty ( raczej hosty bo tam zbyt wiele cienia.
Dotychczas koszę jedynie trawę która nie jest zbyt okazała. Samosiejki wieloletnie. Wiosną dosieje trawę. Zdjęcia zrobię
Toszko, zamierzałem Cię poprosić o radę w sprawie grobli nad stawem. Grobla usypana jest z iłów i gliny wydobytej podczas kopania stawu. Ma tak zwartą glebę, że posiana trawa rośnie "plackami" widać łyse miejsca. Zwłaszcza tam gdzie jest glina.
Co zrobić aby tam rosła trawa? Można by nawieźć warstwę ziemi ale to duża inwestycja bo powierzchnie duże. Zastanawiam się aby trochę ziemi którą mam w nadmiarze w Przedogródku przewieźć na groblę ale na tej powierzchni to jedynie "poprószę" a później kultywatorować? A może areatorem zadziałać aby zachować tę trawę która jest? Siałem ją dwa lata temu.
Co radzisz?
Pamiętaj tylko by ziemi dębowi dosypywać stopniowo, a nie od razu dużo i nie przy samiutkim pniu bo drzewo zacznie chorować. Najlepiej to by było nasypać wokół niego jakby taką oponkę i w niej sadzić byliny, wtedy korzenie nie byłyby zasypane w całości i miały czas się dostosować do zmiany warunków, ale tak by zostawić w oponce miejsce na przyrastający pień. Za rok oponkę można poszerzyć znowu i tak dalej. nie wiem czy zrozumiale piszę.
W którejś Mai chyba rok temu było jak takie właśnie stare drzewa zostały w korzeniu na raz grubo zasypane i zaczęły obumierać, a wiem, że tego byś raczej nie chciał.
Bardzo zrozumiale. Nie wiedziałem o tym. Poczytam. Jeśli się potwierdzi - zrezygnuję z nasypania ziemi w ogóle. Za bardzo kocham to drzewo aby mu zaszkodzić eksperymentami.
Dziękuję Sylwia za przestrogę.
Tak mi się przypomniało przy okazji, bo pamiętam, że oglądając byłam tym zaskoczona bo nie wiedziałam. Nie pamiętam czy tam chodziło o dęba, ale wiem, że to były wiekowe drzewa.