Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Kret, krety - sposoby na kreta

Pokaż wątki Pokaż posty

Kret, krety - sposoby na kreta

elzbieta_b 13:59, 26 lis 2012


Dołączył: 04 wrz 2012
Posty: 207
Od dwóch tygodni testuję solarny odstraszacz kreta i nornic. Na początku powstały 3 kretowiska ale później już nic Wczoraj na Allegro dokupiłam drugi odstraszacz (połowa ceny) na drugą stronę domu. Może w końcu pozbędę się tych stworzeń nie robiąc im krzywdy.
____________________
Mały ogródek, a dużo przyjemności
Gardenarium 14:09, 26 lis 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Napisz o efektach i czy jest skuteczny.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
elzbieta_b 07:30, 04 gru 2012


Dołączył: 04 wrz 2012
Posty: 207
Myślę, że odstraszacz jest skuteczny Za ogrodzeniem, u sąsiada mnóstwo nowych i nowszych i najnowszych kopców a u mnie pojawiły się chyba trzy. Tak, że moja dusza uspokoiła się ale czuwa. Nie wiem natomiast czy działają na nornice. Nie widzę tuneli ale może już za zimno. Chociaż pod korą na pewno ciepło. Jeśli stopnieje śnieg dokładnie obejrzę miejsca, które bardzo lubią. W każdym razie na wiosnę przygotuję jeszcze jeden - z tyłu domu. A niech grają. Pozdrawiam
____________________
Mały ogródek, a dużo przyjemności
popcorn 10:52, 12 gru 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ach! pojawiła się nadzieja wiosną ruszam do boju, mam jednego kreta, nawet teraz nowe kopce, a mróz od paru dni trzyma... widać ziemia nie jest na tyle zmarznięta by go powstrzymać..
pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Ad1 13:49, 26 gru 2012

Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 1
Witam,
Chcę "podzielić się moim kretem".... próbowałem wszystkiego tak jak i Wy, lecz nic nie pomaga, kret dalej buszuje. Mam teren o pow. trawnika 800 m2 co powoduje, że siatka ułożona poziomo będzie mnie kosztować majątek więc nie ma sensu. Próbowałem wiele sposobów i NIC a dziennie kopców mam od 2 do 14 szt. co mam robić, zastanawiam się nad okopaniem obrzeża na głębokość 1 m. - 1,5 m. i włożyć tam siatkę pionowo . Czy ten pomysł będzie skuteczny ? myślę, też o zasianiu czosnku i innych roślin opisywanych w necie.
Wiem, jedno nic nie pomoże, bo kret znów przyjdzie jak nie tej "1" to "2" i tak dalej. Dymienie w korytarze nie pomoże bo zasypie i zbuduje nowe kanały podróży!, wiec nie ma sposobu prócz siatki !
POMOCY !
kaisog1 16:20, 26 gru 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Ad1 chyba sam odpowiedziałeś sobie na pytanie Siatka to jest rozwiązanie
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
dajana 19:37, 26 gru 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
elzbieta_b napisał(a)
Od dwóch tygodni testuję solarny odstraszacz kreta i nornic. Na początku powstały 3 kretowiska ale później już nic Wczoraj na Allegro dokupiłam drugi odstraszacz (połowa ceny) na drugą stronę domu. Może w końcu pozbędę się tych stworzeń nie robiąc im krzywdy.[/quote

I to mi się podoba ,nie robiąc krzywdy Jest wielu ludzi którzy je mordują stojąc na kopcem z grabiami a ja nie mogę tego znieść .Są i tacy którzy proszą o krety bo mają tak duża ilość szkodników że tylko krecik pomoże Dobrze mieć świadomość że kret jest również pożyteczny Nie róbmy krzywdy kretom one są takie śliczne i też mają prawo do życia To człowiek zabrał im teren nie na odwrót .Pozdrawiam Elu
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
dajana 19:43, 26 gru 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Mille napisał(a)
Odkopałam wszystkie kopce, tak żeby krecisko miał przeciąg. Tylko teraz nie wiem czy w nocy przychodzi sobie "zamknąć drzwi" czy po prostu ziemia się trochę obsuneła:]. Dzis nawtykam mu do tunelów waciki nasączone olejem napędowym, bo słyszłam, że też działa.... A jak się wkurzę to zaleję dziada i już... Ech, kogo ja oszukuję, pewnie mi zabraknie odwagi


Olejem napędowym na biednego krecika? nie podoba mi się to co piszesz ,przykro mi ale jestem szczera .Nie rób tego proszę bo serce mi pęknie Nie mogę tego czytać ale i tak cię pozdrawiam bo nie wierzę że jesteś az tak zła jak piszesz .
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
dajana 20:37, 26 gru 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Basiaw napisał(a)
Jesienią i w czasie bezśnieżnej zimy kret rujnował mi ogród, płakać mi się chciała, codziennie czekałam jak się rozwidni i patrzyłam, co nowego wywalił. Paliłam mu w kanałach saletrę, wlewałam pokazane powyżej środki, ślubny wlał hektolitry wody, pułapki rurkowe z dużym upodobaniem kret wypełniał ziemią, sam w nie nie włażąc. Bliska depresji zdecydowałam się na krok ostateczny, kupiłam pułapkę śmiertelną.
Ze 3 tygodnie bawiliśmy się w kotka i myszkę, w niepojęty sposób obsypywal tę pułapkę ziemią, ale do czasu. Za którymś razem nie udało mu się i się złapał
Było mi przykro i dalej mam wyrzuty sumienia, że uśmierciłam zwierzaka, ale nie dał mi wyboru. Na razie, odpukać, nic się nie dzieje, po zejściu śniegu i odmarznięciu gleby żadnych nowych kretowisk a u sąsiadów znowu krety rujnują trawniki i rabaty



____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Vlaar 12:21, 07 mar 2013

Dołączył: 07 mar 2013
Posty: 5
Ja tam wolę zamontować butelki na kijach niż używać oleju napędowego. Ciekawi mnie czy ten olej nie ma negatywnego wpływu na inne zwierzęta.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies