Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miniaturowy ogródek

Miniaturowy ogródek

anieszka 08:37, 09 sie 2012


Dołączył: 24 mar 2012
Posty: 1356
Ja mam kocimiętkę i rośnie jak szalona
____________________
Aga- Ogród na Cedrowej
agata_chrosc... 09:14, 09 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Ja mam tylko kilka rodzajów szałwi. Niestety faktycznie po przekwitnięciu efekt znika. Kocimiętkę widziałam tylko i w sumie jest ok. ALe tak na prawdę to najfajniejsza z tego fioletowego towarzystwa to jest lawenda. Nie chcesz lawendy?
____________________
ogród w Holandi
anieszka 09:17, 09 sie 2012


Dołączył: 24 mar 2012
Posty: 1356
Piękna jest szałwia omszona Kocimiętka się pokłada
____________________
Aga- Ogród na Cedrowej
GabiK 09:18, 09 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Mnie się właśnie lawenda jakoś niespecjalnie podoba. Ładna jest i pięknie wygląda u innych, ale jakoś tak nie mam do niej przekonania. No i ona lubi sucho i piaszczyście, a tego nie mogę jej dać. Nie będziemy się wzajemnie męczyć.

Bo tak myślę czy czegoś kwitnącego nie dać pod umbraculiferę w tę obwódkę bukszpanową zamiast host. Jarek apeluje o więcej kwiatów. I przy jeżówkach takie coś fioletowe dobrze by wyglądało.
Tak sobie gdybam, taka choroba ogrodowiskowa: co by tu jeszcze dosadzić/przesadzić.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
GabiK 09:19, 09 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
I co ja mam zrobić - obie wersje mają zwolenników i przeciwników.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Mala_Mi 09:50, 09 sie 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Kocimiętkę mozesz częsciej przycinać i trzymać na odpowiedniej wysokości ..... i się nie położy......
Ja w takie jsytuacji robię coś nieogrodowiskowego..sadzę jedno i drugie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
GabiK 09:55, 09 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Aniu, ale ty masz miejsce, a ja mam kwadracik pod wiśnią, nawet nie wiem, czy tam metr na metr jest. Takie miejsce na 4 sadzonki - teraz są 4 hosty. To jak ja mam i jedno i drugie posadzić?
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
popcorn 09:57, 09 sie 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gabrysiu szałwia omszona. Kocimiętka się pokłada (chyba rzeczywiście częściej trzebaby ciąć)... i w półcieniu wyciąga się do słońca...
też mam jedno i drugie ale z kocimiętką mniejsze doświadczenie...
____________________
Mój nowy ogródek
magnolia 10:22, 09 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
wg mnie kocimiętka jest bardziej uniwersalna- po wiosennym kwitnieniu warto ją ściąć, wtedy bardzo szybko zrobi się znów ładna, bez pokładania się, wyrosnie z niej równiutka krągła kępka która zakwitnie latem i będzie kwitła długo. Ale ona jest szarawa- ma szarawe listki, jak nie ma dobrego tła to sprawia wrażenie mało wybarwionej, jakby przezroczystej. ja swoja przesadziłam przed świerk serbski i dopiero teraz wygląda.
A szałwia omszona ma mocną, wyraźną barwę, jest bardziej strzelista, kwitnie długo- kilka tygodni. Jednak właśnie miewa rdzawe liście, szczególnie w mokrych latach. Po kwitnieniu trzeba ja ściąć , bo się 'rozwala'. Teraz, po kilku tygodniach od ścięcia znów kwitnie i jest piękna, ale pod koniec kwitnienia miała kiepski czas.
Także każda ma swoje za i przeciw.

Gabik, a bodziszki? - np bodziszek czerwony?- kwitnie długo, liście ma ładne cały sezon. W tym roku u Melona też były piękne bodziszki 'Biokovo'. Oczywiście nie wiem co jest wokół, do czego to ma pasować. Zerknij sobie :
http://www.dobrepole.pl/Geranium%20sanguineum%20%22Compact%22_-_bodziszek%20czerwony_npol_860.html

i Biokovo-

http://www.dobrepole.pl/Geranium%20x%20contabrigiense%20%22Biokovo%22_-_bodziszek%20kantabryjski_npol_819.html
____________________
Ania 10:38, 09 sie 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 680
Gabik szałwia kwitnie kilka tygodni, u mnie się nie pokłada, jest niska, wydaje mi się, że jej wysokość zależy od tego jak nisko ją na wiosnę przytniesz, rośnie na wystawie słonecznej, ale pod brzozą więc ta ją trochę cieniuje, faktycznie pod koniec kwitnienia potrafią jej liście trochę podsychać, ale bardziej w środku, napewno nie lubi polewania po liściach. U mnie było tak, że na bieżąco przycinałam uschłe kwiatostany dość nisko więc praktycznie przeszła z jednego kwitnienia w drugie, miała może ze 2 tyg przerwy i nawet wtedy już pojawiały się pojedyncze nowe kwiatuszki. Przyznam, że wygląda dość spektakularnie, dodam, że mam podobne podłoże do Twojego czyli glina Z kocimiętką niestety nie mam doświadczenia. Przyznam że to dobry pomysł z kolorem w tej obwódce
____________________
Ania z zielonego Wzgórza
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies