GabiK napisał(a)

Coś mi żre buka płaczącego.

Liście jakby usychają. Zwijają się, brązowieją na brzegach i kruszą.
Na jednym pod spodem przyłapałam jakieś zwierza, jakby w kokonie.

Pryskać czymś jeszcze, czy dać mu spokój?

Gabi, z moim bukiem działo się tak samo, z tą różnicą, że ja nie znalazłam żadnego winowajcy... Teraz na buku nie ma śladu liścia i nie wiem czy odbije... Smutno wygląda taki patyk bez liści Jeśli znalazłaś na swoim jakiegoś większego robaczka (nie mszyce) to ja prysnęłabym Dursbanem, albo Karate Zeonem póki chłodniej się zrobiło.

Dzięki. Karate akurat nie mam , muszę kupić. Mam nadzieję, że to ten robak i da się ubić, a nie że robak przy okazji choroby. Chyba za późno, żeby przesadzanie odchorowywał?

Bałaganik:




Pierwsza skrzynia chyba gotowa?:




Lewa ściana:

I znowu jeżówki - już 29 lipca:

Piękne!!!! Z tych pierwszych trzech zdjęć nazwy proszę

Na razie Ci podam tę puchatą, niepodobną do jeżówki . To pink puddle.

Gabiku a ta z lewej przy Double Delight? ten pudel fajny widzialam jeszcze łososiowego no i skrzynia mi się bardzo podoba, ale to już chyba pisałam

Witaj Gabiku, coś spać dzisiaj nie mogę i tak spaceruję po ogrodowisku i zajrzałam do Ciebie.
Czytałam Twoje posty w innych wątkach, ale dopiero po spacerze u Ciebie skojarzyłam, że Cię poznałam u Ewy. No oczywiście skojarzyłam bo zobaczyłam Laurkę
Córeczkę masz słodką i przepraszam, ale ona mi się bardziej utrwaliła.
Obejrzałam Twój ogród dużymi krokami ( co którąś stronę, no bo wiesz ciężko 180), widziałam moje ukochane hosty i już mi się podoba
Będę zaglądać

GabiK napisał(a)

Czyli prawnie jak robisz żywopłot z tuj i po kilku latach chcesz zacząć je przycinač, to dwa razy w roku musisz prosić o pozwolenie ( skoro nie były cięte od początku)?

Gabi, zastrzeliłaś mnie tym stwierdzeniem, chyba że to tylko przekomarzanie się. Przepisy dotyczą wycinki drzew i krzewów starszych niż 10 lat (liczy sie od oseska, a nie od zakupu; dowody to może być pozostawiona karpa w ziemi - słoje, zdjęcia satelitarne - ile ogrodów można sobie pooglądać na Googlach, nie muszą być zdjęcia sąsiada).
Podstawa prawna Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. Nr 151, poz. 1220 z zm.)

A najśmieszniejsze, że tam u Gabika to żadnego drzewa do wycinania nie uświadczysz! ALe fakt, lepiej wiedzieć na zapas