Darii przepiękna jest , też mogę nasionka?

A zostawiałaś też żeby rosła w donicy?

aga55 napisał(a)

Witajcie dziewczyny!
Mam pytanie odnośnie maczki granitowej - czy odpowiadał by Wam gruby piach granitowy, taki którym wypełnia się szpary w kostce? Jeśli tak to zapraszam, zostało mi go z pół tony.

AniazUroczyska napisał(a)

Trzeba by zapytać naszego guru ogrodowego- Toszki- czy piach granitowy może zastąpić mączkę granitową? No, to pytamy

Rozumiem, że piach granitowy to taki drobniutki jak piasek żwirek? Czy drobniutka frakcja zmieszana z pyłem? Czy płukany? Komplikuje mi ujęcie "gruby piach".

Proszę o rozwinięcie pojęcia piasek granitowy Jakaś wizualizacja?

Żeby kombinować do czego to zastosować to trzeba dobrze się zrozumieć

Oczywiście że mogę wysłać, przypomnijcie się jesienią. Mogę nawet konkretny kolor wysłać bo mam białą, różową i fioletową. W zeszłym roku zebrałam fioletową i chyba wszystkie roślinki takie są.

Posadziłam kilka dni temu do donic razem z calitą i komarzycą, czekam co z tego będzie. Na razie straszy bo sadzoneczki małe a calite też musiałam przyciąć bo przeschła mi w te upalne dni.

Nie płukany, pył ze żwirkiem, 1l waży ok 1,6kg, wygląda tak



ja mam wymieszany z ziemią pod kwasolubami

O widzisz, Aga...teraz po wizualizacji wiadomo o czym rozmawiamy
W dużej mierze można zakwalifikować ową frakcję jako mączkę z nieco grubszą frakcją. I ten produkt spokojnie można dać pod kwaśnolubne, w tym wszelakie hortensje

Mam pytanie trochę z innej beczki. Jaki byłby najlepszy zbiornik na deszczówkę, taki do wkopania w ziemię?

Czy coś w takim stylu jak betonowe zbiorniki na szambo?

Magdy to chyba zależy jaki chcesz wielki ten jak na szambo jest szczelny i łatwo dostępny

Myślę, że jest też odporny na ewentualne zgniecenie, gdyby nie było w nim wody.

Trochę drogi, ale. ...

A jaki chcesz duży?

Magda co do takich zbiorników to po użytkowaniu od wiosny takiego mam już jakieś przemyślenia, może nie miarodajne po tak krótkim okresie ale jednak. U mnie sprawdziło się to rozwiązanie w kwestii odwodnienia części działki. Tam gdzie zawsze stała woda jest teraz ok bo spływa do beczki. Jednak jeśli brać pod uwagę podlewanie ogrodu to kiepsko. Podlałam raptem raz w tym roku a teraz w beczce pustki. Nie ma deszczu, nie ma w beczce wody i tak muszę tradycyjnie podlewać. Pytanie więc jaki cel ma mieć ten zbiornik?