Dorii
22:20, 02 sie 2019

Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Tak jasna, z daleka jak piach wygląda. Część jest zielono szara i śmierdząca ze słomą, widać że dawali obornik. A miejscami jest przewarstwiona taką jakby zażelazioną ziemią i ta jest przy odpowiedniej wilgotności nawet sypka.
Wystarczy darń odwrócić i za jakiś czas pełno dżdżownic. U mnie ich sporo nawet w zbitej glinie, czasem zastanawiam się jak one tam wlazły. Ale tam gdzie dużo próchnicy są mega dorodne i dużo więcej.
Jak założę własny wątek to może mi czasu zabraknąć na kopanie, już całkiem w ogrodowisko wsiąkne i każda teoretyczna pomoc na nic jak kopać nie ma komu.
A tak na poważnie to myślę nad nazwą, miałam założyć na jesieni jak za zimno będzie na pracę w ogrodzie ale chyba za dużo się wywnętrzam u innych i zaśmiecam. Czas iść na swoje.
Wystarczy darń odwrócić i za jakiś czas pełno dżdżownic. U mnie ich sporo nawet w zbitej glinie, czasem zastanawiam się jak one tam wlazły. Ale tam gdzie dużo próchnicy są mega dorodne i dużo więcej.
Jak założę własny wątek to może mi czasu zabraknąć na kopanie, już całkiem w ogrodowisko wsiąkne i każda teoretyczna pomoc na nic jak kopać nie ma komu.
A tak na poważnie to myślę nad nazwą, miałam założyć na jesieni jak za zimno będzie na pracę w ogrodzie ale chyba za dużo się wywnętrzam u innych i zaśmiecam. Czas iść na swoje.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę