Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowo zakręcona.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowo zakręcona.

Zakrecona 11:23, 01 sie 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Siatka to tak ma być położona, żeby chyba z 10 cm ziemi na niej było, nie więcej.
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
anna_t 11:23, 01 sie 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Magda jak masz jeszcze wybór to weź ta z mikrokonczyna. Ja o tym nie wiedziałam 4 lata temu i teraz do mojego trawnika będę dostawać kończyne.
Ja siatki nie dawalam bo wolę kreta niż pedraki, niestety żaden kret z kulawą nogą nie raczy mi trawnika sprawdzić i mam pedraki
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Zakrecona 11:29, 01 sie 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Chłop się uparł na ta siatkę, bo wszędzie pola, kretowiska, na rabacie tej zrobionej tez sobie kret już krąży i się obawia, że zamiast trawnika, to kretowisko będzie

Natomiast do trawy z mikrokoniczyną, zachęciła się, a ja się dowiedziałam, że taka istnieje właśnie z forum
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Dorii 11:40, 01 sie 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Też bym teraz siała z mikrokoniczyną. Siałam zwykłą ale w tym roku już prawie zarosła koniczyną. Po koszeniu wygląda ładnie tylko jak kwitnie to ble. Mogli by wymyślić koniczynę o kwiatach jak niezapominajka na przykład.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
sarenka 11:43, 01 sie 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Zakrecona napisał(a)


Megi, Ty to kombinujesz

Nie tyle kombinuję co niezdecydowana jestem choć to nie tylko to w sumie hehe tak czy siak będzie to dobry wybór
____________________
Magda W samym sloncu
Toszka 11:51, 01 sie 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Dorii napisał(a)
Dziękuję za zaproszenie ale do Warszawy mam daleko choć byłam w zeszłym tygodniu na wywczasach stolicę popodziwiać. Z głową do góry trochę nie wygodnie się kopie, pieli czy inne takie więc raczej nie stosuję. Za napeweczkę też dziękuję, ja raczej nie pijąca.
Troszeczkę frustrujące jest to że ja tutaj za ignorantkę robię a wśród znajomych i rodziny za jakąś nawiedzoną i nie do końca ten teges. Jak powiedziałam teściom że ta kora to do gleby ma iść robić próchnicę to dziwnie popatrzyli. Z grzeczności w głowę się nie połykali. Oni ogród mają od ponad dziesięciu lat i mineralny nawóz daje radę. A kompost robi się u nich za płotem na nieużytku. Męża przekonać do dobrego przygotowania ziemi też ciężka sprawa. Fanaberie mam powiem wam, fanaberie.

Ten mocznik to chyba może poczekać tydzień czy dwa, nie pali się chyba. Mam nadzieję znaleźć od razu mączkę kostną i granitową co by za przesyłkę nie płacić podwójnie.
Pokrzywy nie rosną zabrzmiało jak skarga, nie rosną chociaż one bo skrzypu mam za to nadmiar.



Powtórzę za Polinką, że przykro to czytać... ale znam to doskonale z autopsji, o czym już nie raz na forum pisałam. Pierwsze 3 lata szykowałam tylko ziemię, którą przez dziesiątki lat (jeszcze przed wojną) uprawiał dziad z pradziada eMa. Ziemia była uprawiana, wapnowana, zasypywana gównem gołębim...bez dodatków próchnicy i żadnego innego dobra.
Ja zaczęłam pierwsze 3 lata od obornika końskiego (chyba w tonach by trzeba było liczyć, bo obornik ciężki), korę kupowałam w wielkich ilościach i na urodziny, imieniny chciałam tylko ją Komentarze też były "nietenteges", ale powtarzałam "róbmy swoje panowie, róbmy swoje". I teraz, po prawie 10 latach słyszę czasami wyrzut, że ja mam lepszą ziemię (tu mi brakuje złośliwie uśmiechającego się emotikona...). Jak ktoś chce być złośliwy, lub znaleźć wymówkę dla swojej -hm, jak to dyplomatycznie nazwać, hm - niewydolności roboczo-intelektualnej to zawsze znajdzie jakiś tekścik niewybredny, rzucony od niechcenia jak szpilka...
Dorii, mączkę kostną bardzo ciężko w PL kupić. Czasami wiórki rogowe trafiają się w Lidlu, ale cena nie jest zachęcająca (za kilo prawie 30zł )
Poszukaj w okolicy sklepu (hurtowni) rolniczego i tam można kupić np. mocznik. Cena za 25 kilo to max. 75 zł. Czym większe opakowanie tym taniej. Mocznik przydaje się do oprysków na grzyba (np. rdza gruszy, kędzierzawość brzoskwiń, czy czarna plamistość).
Ostatnio byłam w zakładzie produkującym "deski i takietam" i okazało się, że trociny chętnie mi oddadzą...nawet spakują w worki Zleję je potem gnojówkami i będzie dodatek do ziemi
Na olx w zakładce "oddam za darmo" można trafić na ogłoszenia "oddam obornik". Trzeba patrzeć na ogłoszenia w okolicy. Bywają takie rarytasy jak od królików, kóz, lam, alpak... i od koni, krówek też można trafić

Pokrzywa rośnie na glebach bogatych w azot. Skrzyp natomiast lubi gleby zwięzłe, nieuprawiane, stale wilgotne... wystarczy, że pod spodem ziemi jest glina. Ze skrzypu wychodzi doskonała gnojówka bogata w krzemionki i potas

Zakrecona napisał(a)
Siatka to tak ma być położona, żeby chyba z 10 cm ziemi na niej było, nie więcej.


Najpierw sprawdź, czy jak dosypiecie 10cm ziemi to trawnik nie będzie za wysoko
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
anna_t 11:53, 01 sie 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Dorii napisał(a)
Też bym teraz siała z mikrokoniczyną. Siałam zwykłą ale w tym roku już prawie zarosła koniczyną. Po koszeniu wygląda ładnie tylko jak kwitnie to ble. Mogli by wymyślić koniczynę o kwiatach jak niezapominajka na przykład.

O to dla mnie właśnie ta biała konczynka to będzie uroczy widok, nie mogę się doczekać
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
AniazUroczyska 11:57, 01 sie 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
Mikrokoniczyna , to inna nazwa karmnika ościstego, czy też są to odrębne roślinki?
sarenka 11:58, 01 sie 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Dorii- a nie ma w okolicy stadniny koni?? Tam.pewnie z chęcią by oddali Ci koński u mnie turkucie są, więc koński sobie daruję
Ja za radami Toszki właśnie ziemię zaczęłam przygotować i cieszę się, że jej posłuchałam
Teraz jak pojadę w odwiedziny do rodziny to po łące spacerować będę i placki będę zbierać haha zamiast grzybów w lesie bo jeszcze sporo będę miała do przekopania
____________________
Magda W samym sloncu
Toszka 12:10, 01 sie 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
AniazUroczyska napisał(a)
Mikrokoniczyna , to inna nazwa karmnika ościstego, czy też są to odrębne roślinki?


Mikrokoniczyna to koniczyna tylko rosnąca, płożąca, czyli odmiana repens.
W tym roku zmuszona byłam zerwać dwa stare trawniki i wysiewałam ponownie. Użyłam tej samej mieszanki firmy Top Decor. Niestety obecna mikrokoniczyna już nie jest maleńka jak ta sprzed 7-8 lat. Ale być może to efekt tego, że warstwę nasion obsypałam kupnym podłożem do wysiewu trawników...a to podłoże zawiera nawozy. Ale na szczęscie i ta koniczyna się ładnie płoży

Kwitnie natomiast wtedy, kiedy się rzadziej kosi. Przy koszeniu co 4-6 dni nie zdąża kwitnąć...ale i przez to się nie wysiewa. Mnie ona zupełnie nie przeszkadza, a za to wzbogaca ziemię w azot (mniej nawożenia), wypełnia luki pomiędzy kępami trawy i trawnik jest mile dla oka zielony i gęsty. Taki trawnik nie wymaga też hektolitrów wody. A i mieszanka traw jest fajna drobnolistna.

Karmik ościsty natomiast to chwast w moim ogrodzie...chętnie oddam, wyzbędę się...tylko jak? On jest niezłomny
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies