I całe sedno Dorii już wyjaśniła
Wszystkie liscie nadaja się na kompost i na ziemię lisciową. To, że podkreslam, że bukowe liscie są zasadowe, a dębowe "kwasne" ma znaczenie przy ściółkowaniu zimowym bylin i rodków.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Zastanawiam się tylko, czy jak trawnik będzie z mikrokoniczyną i nasieje się w nim chwastowej różności, to wtedy pewnie nie można pryskać na dwuliścienne? A wysyp będzie na pewno wśród pól
I co wtedy, hmmm...?
Już poczytałam, nie pryskać, bo koniczynka zamrze , kosić i wybierać , he he
Odkryłam, blondi , że na O jest też o mikrokoniczynie
Magdo, wprawdzie mam małych kilka trawniczków (na sporej długości długiej działki), ale przez to spektrum chwastów od sąsiadów duże i ani razu nie robiłam oprysku p/dwuliściennym. Wiele chwastów nie toleruje koszenia i same zanikają.
Ale gdyby naszła cię potrzeba oprysku na dwuliścienne w trawniku z mikrokoniczyną to jest prosty sposób na punktowy oprysk: na lancę zakładasz plastikowy lub kartonowy kapturek, na kształt odwróconego lejka i opryskujesz w małym zasięgu jaki ten kapturko-lejek daje. I wszystko
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Jesli bardzo ciężka glina to piasku trzeba sporo dać - trawa lepiej korzeni się i nie będą powstawać zastoiny wody, a to jest największym wrogiem trawnika.
Trzeba tylko dokładnie przemieszać/przekopać widłami. Nie szpadlem, bo szpadel tylko odkręca ziemię, przewraca do góry nogami.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)