Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowo zakręcona.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowo zakręcona.

Zakrecona 11:59, 21 lut 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
makadamia napisał(a)

Jeżeli potrzebne jest drzewko zacieniające taras, to trzeba je posadzić na tej metrowej rabatce przy samym tarasie (od strony ogrodzenia). Powinno mieć wysoki pień, żeby wystawał nad taras. Ciasno.



Tam, to choćbym pękła, mąż nie pozwoli , za blisko fundamentów, sama zresztą bym się bała.
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
makadamia 12:03, 21 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Też tak myślę, że za blisko.
Ale to drzewko obecnie narysowane, to funkcji zacieniacza nie spełni, bo rośnie na północ od tarasu.

Prawdę powiedziawszy, nie sądziłam, że potrzebne jest zacienianie tarasu, który jest od północy budynku.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Zakrecona 12:14, 21 lut 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
No tak szczerze , buraka nie umiem zrobić, to jak drzewo pokazałam mężowi, to mnie wyśmiał

Bo on mówi, że tam owszem słońce jest, ale takie chylące się już ku zachodowi i raczej nie tak bardzo uciążliwe.

Więc to ja chyba od tego myślenia już goopieję...

Drzewo w kółku w celach wizualnych raczej.

Na samym początku drogi proponowałaś mi tam z tyłu jarzęby właśnie ze względu na ażurowe korony, żeby nie zacieniać warzywnika.
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Pszczelarnia 12:31, 21 lut 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Przecież pisałam, że drzewo zacieniające niepotrzebne. Ale ładny okaz do podziwiania z tarasu.

Co do rh - Makadamia ma rację, tam się nie da (tylko na tych hektarach w stronę lasu).


Tutaj nie ma co już więcej deliberować . Tylko składać detale te mniejsze i małe.


Chyba że front będzie różanecznikowy i wtedy trzeba inne drzewa (miłorzęby, magnolie, klony, etc).




____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
makadamia 12:40, 21 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Wiesz, to w sumie nie jest taka oczywista sprawa, bo zacienienie tarasu zależy od wysokości ściany i kąta nachylenia dachu.

A zeszłym latem, jak siedzieliście na tarasie, to przeszkadzało Wam słońce czy nie?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Zakrecona 12:46, 21 lut 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Mąż się ze mną zgadza, że od godz 17, to było uciążliwe.

Dach jest nachylony pod katem 35 stopni. Nie chcieliśmy robić dachu nad tarasem, żeby nie było za ciemno w kuchni i jest jeszcze okienko na klatce schodowej, które byłoby przez to do połowy prawie dachem zasłonięte.
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
makadamia 12:55, 21 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Po 17-ej to słońce jest nisko, więc potrzebujecie osłony z boku, a nie od góry.

Biorąc pod uwagę całokształt uwarunkowań, najbardziej by mi pasowało posadzić drzewko (np.: grab) formowane w prostokąt. Po ogrodowiskowemu: ukrzyżowane
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Zakrecona 12:56, 21 lut 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Tak Ewo, wiem, że mówiłaś, że zacienianie niepotrzebne, wtedy to do mnie dotarło i wtedy po Twoim poście była ta dyskusja z mężusiem

Przodu nie zmieniam, jak mi się bardzo zachce, to tam dalej będę sadzić różaneczniki, może, kiedyś. Jak się nie zmieszczą, to trzeba coś innego dać.
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Zakrecona 12:58, 21 lut 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
makadamia napisał(a)
Po 17-ej to słońce jest nisko, więc potrzebujecie osłony z boku, a nie od góry.

Biorąc pod uwagę całokształt uwarunkowań, najbardziej by mi pasowało posadzić drzewko (np.: grab) formowane w prostokąt. Po ogrodowiskowemu: ukrzyżowane


A widzisz, Ewa odradza znów blisko tarasu, co byśmy się nie podusili. Chyba, że ja coś opatrznie znów zrozumiałam, gdyby coś, to wybaczcie mi. Po prostu rozpatruję różne opcje.
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Pszczelarnia 13:30, 21 lut 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Zakrecona napisał(a)


A widzisz, Ewa odradza znów blisko tarasu, co byśmy się nie podusili. Chyba, że ja coś opatrznie znów zrozumiałam, gdyby coś, to wybaczcie mi. Po prostu rozpatruję różne opcje.

Odradzam przy (przy czyli 1 m), większe drzewo raczej dalej od tarasu (dla mnie drzewo optymalnie odsunąć od tarasu to 3 m; zobacz czy to co Makadamia narysowała się zgadza w terenie, ten jeden okrąg drzewa) też da osłonięcie od słońca. Jak stworzy się mikroklimat (roślinny), to inaczej będzie się odbierać skwar na zachodnim tarasie o godz. 17.00.

Odradzam, bo wiem, że nie chcecie drzew na domu i to trzeba uszanować. I widzę ten taras takim lekkim, zwiewnym, bo na rabatkach wąskich (2 m) na dojściu do tarasu będzie obficie i mocniej (pod płotem).


Widzisz, ja już mam wizje a to niedobrze jest dla planowania w cudzym ogródku. Trzeba się wsłuchiwać w Ciebie i Twojego eMa i patrzeć na miarkę Makadami.

Co do oddzielnego tematu i planowania - widzę jeszcze jedną sprawę: po okręgu po prawej - tam jest masa kostki, którą trzeba zrównoważyć/utopić czymś po drugiej stronie. Ale to nie chodzi o tworzenie jakiegoś wnętrza ogrodowego tylko o dobór roślinności - to można zrobić potem.

Działajcie na razie z frontem i tarasem (i warzywnikiem). Reszta potem.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies