E tam, to tylko tak wygląda, co chwila coś przesadzam, bo mi nie pasuje Ale ogólnie wymyśliłam sobie na swoje potrzeby taką zasadę: bierzesz np. trzy gatunki roślin , załóżmy np. szałwię, jakąś turzycę choćby ice dance i np. bodziszka po 5 sztuk. Mieszasz mniej więcej symetrycznie i tu i ówdzie wciskasz jakieś perełki, to jedną-trzy jeżówki, albo jedną piwonię, etc Taki punkt wyjściowy do dalszych roszad. Dziewczyny pewnie mnie wyśmieją ale mi to pomaga
Przyjrzyj się dokładnie Ewy rysunkowi - jak ładnie wymieszała gatunki, niby chaos ale tu wymieszane symetrycznie, tam jedno z drugim się doplata. Ja tak bym nie potrafiła rozrysować, u mnie większy spontan jest, dlatego podziwiam takie dziewczyny
Też wyrzuciłabym ten kawałek trawnika, tam aż się prosi o bujną rabatę.
Gdybyś potrzebowała turzycy Silver Sceptre lub Ice Dance, albo seslerii jesiennej, to daj znać wiosną - one się tak szybko rozmnażają. Chętnie się podzielę i Ci podeślę.

Agato, ale to komponowanie dokładnie na tym właśnie polega Bardzo fajnie to opisałaś i na pewno nikt się nie będzie śmiał.
Cieszę się, że projekt Ci się spodobał

Dziewczyny Widziałam gdzieś tu wątek, w którym Danusia pisała, że admin musi coś zmienić i zdjęcia wrócą U mnie wszystko aktualne w telefonie

Hej Asieńko, jestem u Ciebie. Podziwiam Cię za próby zagospodarowanoa takiego areału.

Będzie pięknie.

Buźka.