Anusia napisał(a)

To prawda sadziec jest piękny. Można go połączyć z rdestem himalajskim. Stworzy się takie fajne piętro. Niestety brak miejsca na mojej działce na taką kompozycję. U ciebie mógłby śmiało rosnąc.

Podoba mi się bardzo chociaż wciąż mam wątpliwości czy on u mnie pasuje, tak jakoś z łąka mi się kojarzy, a ja wciąż nie wiem do czego zamierzam haha
Myślałam o nim pod kątem wilgoci, jest wymieniany na liście roślin nad wodę i dziewczyny pisały, że znosi mokro.

Ewa, liliowce lubią sucho, w e katalogu też są zapisane jako rośliny nad wodę? Hmm, bo ja je chciałam jeszcze posadzićbw dolnym ogrodzie.
Podobają mi się jak u Tamaryszku posadzone bergenią

Liliowce dobrze znoszą suszę, tak powinnam była napisać. W normalnej glebie rosną najlepiej, ale trochę bardziej mokrą też zniosą. To są bardzo niewymagające i elastyczne rośliny. Moich w ogóle nie podlewam Nad wodą to chyba Hemerocallis cirtina najlepiej da sobie radę albo Iris sibirica.

Znalazłam o takiego aster wielkolistny

Tam, gdzie bardziej wilgotno mogłabyś może wypróbować tez Chelone obliqua

Roocika napisał(a)

Znalazłam o takiego aster wielkolistny

Super Tej nazwy nie znam, ale to ta sama roślina.

Anda napisał(a)

Tam, gdzie bardziej wilgotno mogłabyś może wypróbować tez Chelone obliqua

Bardzo ciekawa bylinka
Jak się śnieg roztopi to muszę pomierzyć wszystko
Cytrynowe liliowce też ciekawe
Czy w powtarzaniu roślin musi być ta samą odmiana czy niekoniecznie?
Irysy też posadziłam, na tym niewyraźnym zdjęciu są po prawej stronie grabu.
Kupiłam irysy pełne, 3 odmiany mają kwitnąć od kwietnia do sierpnia.
Mam nadzieję, że ich nornice nie zjedzą...

W tym samym sklepie taka roślinę znalazłam sadziec
Ale chyba te liście nie pasują, ale kwiatki ładne

Fajnie, że masz książkę Danusia - ja dopiero kupię

Cześć Dziewczyny i nie tylko Witam się noworocznie. Spóźniona, jak zwykle, ale nadrabiam

Asiu, cofnęłam się trochę, ale fajnie bajkowo się zrobiło z tym śniegiem. Roboty kupę odwaliliście w poprzednim sezonie.

Fajną tę rabatę Ci Ewa wymyśliła