Testowałam dziś co można porobić z Młodszym w ogrodzie.
Razem rozsypaliśmy obornik w truskawkach, przycięłam irysy i liliowce, Młody pomagał wywieźć liscie, przycięłam też róże okrywowe.
I tak nieźle jak na pracę z dwulatkiem
Pracy jeszcze sporo, sama bym się szybko uwinęła ale nie ma jak.

duzo!
Ja na razie podczas spacerow tylko obserwuje co musze zrobic w ogrodku.
Zawsze to cos do przodu

Asia trzymaj się. Niestety końca tej pandemii nie widać, wszyscy już jesteśmy zmęczeni sytuacją. I tak sporo zrobiłaś zważywszy na synusia. Powolutku, ogród nie zająć. Teraz dbajcie o siebie. Pozdrówka zostawiam

Dużo pracy z dwulatkiem poczynilas piękny avatarek duuuuuuzo zdrówka życzę

Pamiętam jak to było pracować z rocznym czy dwuletnim synusiem. Co chwila siku, kupa, przytul, jeść i tak w kółko. Za rok będzie lepiej. Moje młodsze w lipcu cztery kończy i daje popracować tylko w domu bajzel robi.

Wiedziałam, że jak przyjdę to się dowiem co to za piękny kwiatek
Kolorek obłędny

Z dziećmi zawsze trudniej żeby coś zrobić, a Twoje pociechy w jakim wieku są?


Czytam o zawirowaniach zdrowotnych, zdrówka Wam życzę

Asiu, dzielna kobietko i pracuś do tego.
Dzieciaczki rosną, od małego się wciągnie i będzie pomoc.
Życzę zdrówka dla wszystkich, oby mąż szybko wyzdrowiał i bez powikłań.