Pomocnicy pierwsza klasa

Ja bym chyba nie miała cierpliwości do wysiewów

Wspaniałych masz pomocników, dzieci lubią takie wspólne robótki.
Życzę wam dużo, dużo zdrowia.

Wspaniały widok
Dzieci od małego się wciągają i jak plony i kwiatki zobaczą, jeszcze chętniej będą uczestniczyć.
U córy też taka mieszanka chorobowa, powoli lepiej.
Zdrówka dla wszystkich, a pomidory będą, nawet ja na odczepnego, jak posadziłam, obrodziły.

Ale mi się to zdjęcie podoba

Z takimi pomocnikami to praca Ci pójdzie raz dwa Widać na zdjęciu to ich zaciekawienie
Życzę mężowi szybkiego powrotu do zdrowia

Cudowni pomocnicy widać że praca idzie zdrówka dla Męża
Pozdrawiam.

Na dworzu było tak zimno, że postanowiłam siać w domu. Ledwo widziałam te nasionka
A jeszcze z dziećmi haha, także wiesZ najwyżej kupimy na rynku



Ps. Mąż już lepiej.