Asia w tej donicy to na 100% nie barwinek. Wygląda mi na jakąś miniaturową kokoryczkę. Ładny jest barwinek większy, ma takie pstrokate liście i dość dobrze się rozrasta. Ten zwykły szybko się robi brzydki i na rabatkę przed domem bym go nie dawała. Pod jakieś krzaki i drzewa w mniej reprezentacyjnym miejscu.
Coś będę próbować, jesienią trochę wydrapałam na kolanach ale widzę, że odrastają. Się ukorzeniły mocno.
Pomidorki czymś zasilę, może im czegoś brakuje, posadziłam je w tą ziemię do wysiewów, może jestem zbyt jałowa?
Przy ganku z jednej strony słonko jest tylko rano, ze 3 godzinki.
Po drugiej stronie od rana do południa, potem cień robi dom.
No właśnie myślałam o runiance ale widzę, że słonko nie dla niej.
Pytanie czy hosty dadzą radę w barwinku, czy on ich nie zagłuszy, i czy to będzie dobrze wyglądać? To by mi odpowiadało, bo barwinek jest zimozielony i nawet jak go śnieg przygniecie to nic mu nie będzie.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
kupiłam kilka najtańszych nożyków w Selgrosie (albo innym markecie) i powoli zużywam
To były chyba takie do obierania warzyw.
Szkoda lepszych na takie prace.
Stare szpatułki drewniane (takie kuchenne) też u mnie były w użyciu, zużywały się jednak szybciej niż nożyki