Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród w dolinie

Ogród w dolinie

mrokasia 13:47, 25 kwi 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
O rety, Asia! Podziwiam Cię, bycie operatorem glebogryzarki to nie jest prosta sprawa .

Ja podjęłam decyzję o wywaleniu swojej irgi. Rośnie w niej perz, którego nie daję rady usunąć. Całość wygląda, delikatnie mówiąc, paskudnie. Zatem wywalam. Tylko muszę znaleźć godne zastępstwo. Coś co szybko zarośnie pochyłą powierzchnię, zakryje nieestetyczny brzeg betonowej płyty i co zniesie deptanie przez Pana wybierającego szambo raz w miesiącu .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
SlonecznyOgrod 13:49, 25 kwi 2022


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Ja doświadczenia z glebogryzarką nie mam, ale czytam to co dziewczyny wcześniej napisały i ciekawa jestem jak to jest, ale wyobrażam sobie to tak jakby brać byka za rogi i się z nim siłować


Ile ten twój duży grujecznik ma lat? Juz ładny okaz z niego

____________________
DarciaSłoneczny Ogród
edi75 13:52, 25 kwi 2022


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2705
Asia podziwiam...za glebogryzarkę...Zuch
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
Milka 14:00, 25 kwi 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Asia, normalnie podziw, taką ciężką pracę zrobiłaś!!!
Irgi przytnij w równą linię.

Grujecznik dorodny i śliczna psina
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
antracyt 14:53, 25 kwi 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Dorzucam jeszcze mój podziw
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Roocika 14:53, 25 kwi 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8240
Dziewczyny najpierw odpowiem zbiorowo

Bardzo mnie podbudowałyście tymi pochwałami

Szczerze, to nie do końca wierzyłam, że dam radę ale jak już zaczęłam to się okazało, że jakoś dam.

Ta maszyna ma napęd do przodu i do tyłu, to oczywiście bardzo pomaga. Głównym problemem było jej prowadzenie po łuku i zawracanie. Zawracać musiałam podczas jazdy, bo siły tego podnieść nie miałam.

Myślałam, że będę bardziej obolała, ale może wszystko przede mną Bolą mnie ramiona i nadgarstki, następnym razem spróbuję dać niżej kierownicę

Ta maszyna ma pielnik i to on najpierw rozbija i rozcina glebę, potem glebogryzarką jest dużo łatwiej całość zmielić.

Mój synek pomagał mi zbierać chwasty, przyjechał swoją taczką i ze swoimi grabkami i łopatą, bez jego pomocy na końcu pracy chyba bym nie dokończyła grabienia
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 14:59, 25 kwi 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8240
Judith napisał(a)
Asia, szacuneczek! Wiem, jak ciężko jest prowadzić tę machinę. Gdy zakładaliśmy trawnik, małżonek glebogryzarką potraktował cały teren. To był jego pierwszy raz i we wstępnej fazie szło mu ciężko. Robiłam mu live foto gdy akurat glebogryzarka mu „uciekła” i uwieczniłam okrzyk soczysty, acz nienadający sie do powtórzenia we względnie przyzwoitym towarzystwie . Mamy ubaw z tego zdjecia do dzisiaj .
A Ty nie dość, ze wyglebogryzarkowałas, to jeszcze od razu wygrabilas chwaściochy! No zuch! .


Jak się patrzy jak ktoś pracuje taką maszyną, to się wydaje, że to "pikuś" ale rzeczywiście łatwo nie jest.
Mój synek w ostatniej fazie grabienia mnie dzielnie wspierał, podjeżdżał swoją taczką i kazał wrzucać chwasty, następnie je wywoził na kupkę

Urszulla napisał(a)
Niezła praca, przecież to męskie zajęcie, podziwiam

Frontową bardzo ładna, ciekawa jestem jej w pełni sezonu


Ula, mam nadzieję, że frontowa się zaprezentuje z godnością

ajka napisał(a)
Podziwiam cię za tą glebogryzarkę.

Grujecznik przepiękny, podoba mi się, ale się go boję, bo wszędzie w szkółkach gdzie widzałam, wyglądał marnie.


Aniu, jak miałam maluchy w doniczkach to też były bez szału. On chyba lubi mokro. W ubiegłym roku wyglądał bardzo ładnie, bo było ciągle mokro. On czasami brzydnie w sierpniu jak ma za sucho to od razu zaczynają przysychać liście i się sypią, po podlaniu ożywa. Wydaje mi się, że woli pół dnia słońca, nie patelnię.

Mój ma uszkodzenia mrozowe, jeszcze się nimi nie zajęłam, ma dość duże pęknięcia w dwóch czy trzech miejscach.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 15:05, 25 kwi 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8240
sylwia_slomczewska napisał(a)
Kawał roboty zrobiłaś, co tam będziesz sadzić?
Frontowa już fajna, a grujecznik jest gwiazdą


Właśnie myślę... mam taki pomysł, że może posadzę tam liliowce i turzycę palmową?
Zastanawiam się, czy liliowce posadzić jako taki miks kolorów, kwitnących w różnym czasie, irgi robiłyby za tło?

Na razie chyba wyłożę kartonami i korą i jeszcze pomyślę

mirkaka napisał(a)
Asia, jesteś bardzo dzielną dziewczyną, młodość Jak samopoczucie, lepiej?
Bardzo ładny pokrój ma grujecznik u Ciebie, piękne drzewko

Podsyp trochę nawozem runiankę, bo widzę że słaby ma kolorek


Grujecznik jakby trochę pagodowy był

Ostatnio właśnie żaliłam się tu na moją żółtą runiankę, w najbliższe wolne zasilę ją kompostem i spulchnię tam ziemię

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ależ miałaś elegancki strój roboczy podczas pracy z glebogryzarką. Podziwiam Cię za to, że dałaś radę. Mną glebogryzarka miotała na lewo i prawo, nie dałam rady się nią posługiwać.
Bardzo fajnie wygląda startująca frontowa. Szafirki zgrabnie komponują się z runianką. A sama runianka przybrała na masie od zeszłego sezonu.


Haniu, czytałam u Ciebie dyskusję o tych strojach

Ja kocham softshelle i gumaczki Softshell mam taki na "po działce", a że błota nie było to mi nie było szkoda.

Runianka rośnie, tylko właśnie kolor ma nie bardzo, ale spróbuję coś z tym zrobić
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 15:12, 25 kwi 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8240
Rojodziejowa napisał(a)
Taka glebogryzarka wywołuje we mnie od razu płacz ze śmiechu. Pamiętam, jak to dziadostwo pożyczyliśmy I wszyscy byli przekonani, że to takie hop-siup. Co jeden próbujący to miał lepszą minę. Bardzo żałuję, że tego nie nigdzie nie uwieczniłam


My kiedyś pożyczyliśmy jakąś z wypożyczalni ale była za słaba i nawet nie umiała się wbić w naszą glinę, no i się zepsuła
Ta ma odpowiednią moc

Basieksp napisał(a)
Nooo dorzucam swój podziw do prac z glebogryzarkądużo pracy zrobiłaś grujecznik śliczny ale bardzo ładna jest też ta piesia obok


Piesia kochana, już zrobiła się taka do miziania i lubi być na zdjęciach

ElzbietaFranka napisał(a)



Asia przytnij na równo te irgi tak jak ci pokazywałam na fotach z osiedla. Nie będziesz miała problemu z chwastami.
Musisz przyciąć przy brzegu jaki sobie wymierzysz do którego miejsca mają pędy rosnąć i koniec reszta do wycięcia. Widać to na ostatnich 2 fotach przez cięcie irga będzie się zagęszczać chwasty nie będą miały jak rosnąć. Ja bym je przycielam co najmniej 20 cm od wertykulacji. Zrób rowek taki jak przy rabatach, pod irgą o ile się da rozłóż kartony i podsyp kora nie będziesz miała chwastów.
Wiem co to znaczy taka maszyna ciężka jak sto diabłów i jeszcze lata we wszystkie strony.

Ładnie wszystko wychodzi l.

Pozdrawiam



Elu Kochana, w ubiegłym roku tak właśnie ją cięłam, zagęściła się, w tym roku jeszcze nie miałam kiedy ale dojdę i do niej. Ona rośnie już jak wściekła

Nie udało mi się tylko ogarnąć tych chwastów w ubiegłym roku pod skarpą, a że to nie trawa, tylko wszystko inne, to mi ciągle wpełzało. Wypielę do końca, wyłożę kartonami i mam nadzieję, że jakoś to utrzymam w ryzach

galgAsia napisał(a)
No wiesz, Ty jesteś normalnie Siłaczka
Nigdy nie próbowałam tego urządzenia, znam jego działanie tylko z relacji - tym większy mój podziw i szacunek.
Ruszasz się?


Asiu

Ruszam się, ruszam, nie jest tak źle, nastawiałam się na gorzej
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 15:18, 25 kwi 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8240
mrokasia napisał(a)
O rety, Asia! Podziwiam Cię, bycie operatorem glebogryzarki to nie jest prosta sprawa .

Ja podjęłam decyzję o wywaleniu swojej irgi. Rośnie w niej perz, którego nie daję rady usunąć. Całość wygląda, delikatnie mówiąc, paskudnie. Zatem wywalam. Tylko muszę znaleźć godne zastępstwo. Coś co szybko zarośnie pochyłą powierzchnię, zakryje nieestetyczny brzeg betonowej płyty i co zniesie deptanie przez Pana wybierającego szambo raz w miesiącu .


Kasiu, jak nie masz jej jakoś dużo, to pewnie, ciężko się pozbyć perzu, szczególnie jak wrasta już w bryłę korzeniową. U mnie niestety perz rośnie pomiędzy tawulcami a irgą z jednej strony i w irdze z drugiej strony, bo nie upilnowałam ale się na razie nie poddaję. Póki co nie wyobrażam sobie swojej wyrywać, bo tyle innych rzeczy do zrobienia jest

Nie wiem co może ją zastąpić hmm

SlonecznyOgrod napisał(a)
Ja doświadczenia z glebogryzarką nie mam, ale czytam to co dziewczyny wcześniej napisały i ciekawa jestem jak to jest, ale wyobrażam sobie to tak jakby brać byka za rogi i się z nim siłować


Ile ten twój duży grujecznik ma lat? Juz ładny okaz z niego



Kupiłam go w 2018, miał jakieś 1,2-1,5

edi75 napisał(a)
Asia podziwiam...za glebogryzarkę...Zuch


Edyta Cmok

Milka napisał(a)
Asia, normalnie podziw, taką ciężką pracę zrobiłaś!!!
Irgi przytnij w równą linię.

Grujecznik dorodny i śliczna psina


Irenko, brawo ja Bo wpadnę w samopodziw

Psinka i grujecznik dziękują

antracyt napisał(a)
Dorzucam jeszcze mój podziw


Zuziu Macham poniedziałkowo
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies