Ogród w dolinie

Gosialuk 08:01, 23 wrz 2022

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5871

Tak jak Zuza napisała. Ogrody nawet pozostawione same sobie przeżywają bez uszczerbku. A teraz jeszcze pogoda taka nieogrodowa bardzo. Rośliny posadzone i rosną, będą tylko piękniejsze i okazalsze.
Na wiosnę wszystkie będziemy chodzić i wypatrywać kiełków wyłażących z ziemi i wyczekiwać kiedy to da się podziałać w ogrodzie.

A jak nie jesteś teraz ogrodowo nastawiona, to ogonki od czasu do czasu pokazuj. Też fajne.

____________________
Gosia Bylinowa łąka

galgAsia 08:25, 23 wrz 2022

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915

Do góry

Asia, no tak jest... Sezon letni rzucił nas na kolana, to teraz trzeba odreagować...
Ja się wyżywam szydełkowo i drutowo

Pomaga

Buziaki

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.

Judith 08:44, 23 wrz 2022

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329

Do góry

Roocika napisał(a)

[img

Asiu, co to za trawka? Taka sama rośnie przy moim biurze - cudna jest, a pojęcia nie mam co to

U Ciebie sezon szyciowy rozpoczęty, a u mnie szydełkowy

. Poka, co stworzyłaś

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka

galgAsia 08:57, 23 wrz 2022

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915

Do góry

Judith napisał(a)

Asiu, co to za trawka? Taka sama rośnie przy moim biurze - cudna jest, a pojęcia nie mam co to

U Ciebie sezon szyciowy rozpoczęty, a u mnie szydełkowy . Poka, co stworzyłaś .

Ty też poka

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.

Mgduska 18:52, 23 wrz 2022

Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370

Do góry

Ja też już pomału przerzucam się na co innego

Ale w ogrodzie jeszcze muszę podziałać - pod warunkiem, że będzie powyżej 10 stopni

Asia, no piękna ta frontowa! Ty już spokojnie możesz się zająć szyciem, a na ogród tylko łypnąć czasem, żeby popodziwiać

____________________
Sałatka pokrzywowa

LIDKA 19:26, 23 wrz 2022

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10445

Do góry

Piękne widoki. Bujnie jest.
Szyj z przyjemością.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

ajka 21:45, 23 wrz 2022

Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4955

Do góry

Mnie o dziwo jeszcze niemoc nie wzięła, choć już zimno, komary żrą, a ja ciepłolubna jestem. Jakoś tak rozpędziłam się i nie mogę zatrzymać

Ale rozumiem, w zeszłym roku miałam tak samo.

____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia

Alija 11:41, 25 wrz 2022

Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10090

Do góry

Roocika napisał(a)

Asiu, piękne te trawki, czy to jakiś trzcinnik, świetnie wygląda.

Niemocą ogrodową się nie przejmuj, jak przyszła to i pójdzie

, nie można cały czas pracować na wysokich obrotach, potrzebna jest odmiana. Trochę poszyjesz, bo to teraz sprawia Ci przyjemność, a jak się znudzisz z przyjemnością
złapiesz za łopatę.

____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji

Roocika 13:34, 03 paź 2022

Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228

Do góry

Dorii napisał(a)

Coraz bujniej u ciebie a frontowa wymiata :⁠-⁠D

Fajnie, że Ci się podoba.

Kordina napisał(a)

O szycie też jestem niedzielną krawcową. Właśnie się zabieram za przeróbkę i poprawkę.
Jasne, ze nie samym ogrodem człowiek żyje, a może pokażesz bluzeczkę w tym wątku:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/793-nasze-drugie-hobby-rysunki-obrazki-pastele-oleje-rzezby-roslinne-inspiracje

Uszyłam synkowi bluzeczkę, sam wybierał materiał. Teraz nie chce nosić i mam focha

Wiolka5_7 napisał(a)

Molinie wszystkie piękne,ale pomyłki wkurzają. Też miałam je pomylone w tym roku.

Ja też niedawno miałam zmęczenie materiału,ale zrobiliśmy sobie wypad w góry i siły i chęci wróciły

A chwasty też mam a jak i inne problemy... Np. kret mi zrył całą przytarasową ,wrr!

Piękne widoczki a frontowa ulubiona

Też bym zrobiła wypad ale bez dziciaków (niestety).

Cieszę się, że lubisz frontową

A na molinię sama się nabrałam. Pisało jak byk a ja przeczytałam co chciałam

____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska

Roocika 13:38, 03 paź 2022

Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228

Do góry

Martka napisał(a)

Asiu, jak coś meczy, trzeba od tego odpocząć. Ja od listopada też planuję zapaść w ogrodowiskowy sen, do marca Na tapecie będą inne hobby, ale też gorący okres w pracy. Frontowa z rozchodnikami i trzcinnikami - zachwycam się i składam sobie obietnicę, że w przyszłym roku to już się otoczę rozchodnikami gdzie się da.
Molinia Heidezwerg też jest słodka, ja ją lubię, ale to oczywiście nie gabaryt, a mała kępka. Też warto ją mieć.
Ściskam, Asiu!

A da się od życia odpocząć

Obiecałam sobie, że wykrzesam z siebie i z męża hehe siły na posadzenie zakupionych wiosną roślin. Zobaczymy czy wszystko będzie współpracować, moja niemoc jest bardzo silna i łatwo może przejąć stery.

antracyt napisał(a)

Ja nie robiłam w ogrodzie nic prócz podlewania prawie całe wakacje... niemoc nad niemocami. Ogród przeżył to bez szwanku. Twój też sobie poradzi i jak widać na zdjęciach cały czas pięknieje

To bardzo pocieszające co piszesz

Dziękuję.

DariaB napisał(a)

Czasem trzeba odpocząć nawet od ulubionych zajęć złapać oddech i chęci na ponowne działanie. Twoja rabata wjazdowa jest cudowna!

Dziękuję

basia3012 napisał(a)

Asiu, piękne widoki ogrodu na Twoich pstrykach. Ogromny rozrost roślin w porównaniu do poprzedniego roku. To cieszy Asiu. Odpoczynek więc zasłużony.
Szycie to bardzo fajne zajęcie. Też twórcze, jak ogród. Kiedyś bardzo dużo szyłam. Uwielbiałam to. Teraz trochę mniej, tak dorywczo.
Pozdrawiam Asiu.
ps. Ale jakieś fotki to wstawiaj. Nie bądź taka.[/quote

Basiu, tak całkiem nie znikam ale jest mnie niewiele ostatnio.

Buziaki.

____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska