Kibicuję działaniom na skarpie i zachwycam się frontową
Tniesz swoje choiny czy one mają być nieformowanym żywopłotem? A te pożółkłe - może mają za mokro?
To jest tulipanowiec amerykański prawda? Przepięknie się przebarwia. U mnie jest kolumnowy i też go bardzo lubię zawsze elegancki niegdy jesienią nie zawodzi. Tylko już tyle lat nie kwitnie.
Interesuje mnie po prawej stronie tej fotki jest drzewko małe żółto się przebarwiające (nad trzcinnikiem) i nad nim też żółte co to za drzewa.
Bardzo ładny zestaw.
Po niedzieli jadę do ogrodnika może kupię jeszcze jakieś drzewa bo wiosna będzie dużo drożej.
Choiny miały być luźniejszym żywopłotem, a raczej żywym płotem- mają odciągać uwagę od tego co za nimi (skarpa).
Muszę sprawdzić im pH, u mnie jest z tym problem, w tym roku choiny są bez nawozu, nie wiem czy zdążymy je jesiennym opryskać. Doba za krótka na wszystko.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Elu kuliste drzewko to tulipanowiec Edward Gursztyn, podobno nie kwitnie w ogóle w tej odmianie.
Na dole to Grujecznik japoński, a wyżej na skarpie (już nie mojej) rośnie leszczyna i zwykły buk- leszczyna niżej bardziej po lewej a buk na szczycie skarpy, już jest bardzo okazały ale korzenie mu "wiszą". Ciekawa jestem czy kiedyś się nie osunie.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Trochę zazdroszczę tobie tych drzew w zasięgu wzroku. U mnie szczere pole powoli zabudowujące się domami. Największe drzewka rosną u mnie i u sąsiadów za płotem.
U Ciebie pasuje taki naturalny płot na tle skarpy. Ja swoje choiny spróbuję ciąć w jednolitą ścianę. Ale właśnie, nie sprawdziłam jakie dokładnie pH one potrzebują.
Pojęcie za krótkiej doby znam z autopsji, a godzinka samotnej pracy w ogrodzie brzmi abstrakcyjnie
A jakie masz jabłonki ozdobne? Polecasz jakieś odmiany?
Masz dużo ładnych drzewek, nie choruj Możesz kupić sobie kolumnowego tulipanowca i sprawa załatwiona Kolory będą takie same.
Jolu, drzewa dookoła są super, chociaż ja z kolei tęsknię czasami za przestrzenią, jakby tak wyjrzeć z okna i mieć widok na otwartą przestrzeń
Choiny wolą kwaśno.
Samotnej pracy póki co doświadczam tylko jak babcia weźmie wnuka A tak to Młody nam towarzyszy. Wczoraj rozgarniałam ziemię na skarpie a on woził swoją przyczepą kamienie w tym czasie
Mamy jabłonki Golden Hornet, pięknie kwitły jak je kupowaliśmy i miały śliczne żółte jabłka. Niestety przesiedziały zadołowane rok za domem i nie kwitły w tym roku
Na szczęście większą część zgromadzonych roślin posadziliśmy, więc będę mogła podziwiać wzrost roślin Ale zadanie znowu nas przerosło, bo zostało jeszcze 10 krzewów do posadzenia. Minimum 10 godzin pracy. Zobaczymy czy coś się uda jeszcze w tym sezonie.
Danusiu, właśnie mam gdzieś w wyobraźni pomysł ale przeniesienie tego jest bardzo trudne.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska