Cudnie!!! Overdam i Marieta to super duet. Ja mam Marietę z przywrotnikami.
A propos przywrotników - zabieram się powoli do wycinania po kwitnieniu. Do tej pory wycinałam same kwiatostany ale w tym roku chyba chlasnę po całości - dziewczyny mówią, że szybko odrasta i ładne kępki tworzy. A Ty jak robisz?
Próbowałam już oba sposoby i oba mają wady i zalety
1. ścinanie do zera- to patrzenie na puste pole przez 1-2 tygodnie po ścięciu Ale odrastają bardzo ładne liście.
2. ścinanie kwiatów- no trzeba się napracować- jak się ma dużo jak ja Stare liście brzydną do końca sezonu, chociaż wyrastają też nowe i jest taki miks.
W tym roku planuje wypróbować cięcie podkaszarką Dam znać czy się sprawdziło.
OK To będę próbować na kawałku, który będę ogarniać jesienią
Dzięki.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
No właśnie mam opór przed wycięciem do zera bo dekoracyjnie to one nie będą wyglądać. Ale w sumie tydzień to nie wieki a te brzydnące stare liście też dekoracyjne nie są...
Asia trzcinnik jest rewelacyjny...świeci na tle białej ściany
Ja mam Avalanche jest jaśniejszy
Coraz bardziej przekonuje się to trzcinników to bardzo fajne trawy i szybko ruszją na wiosnę
Przywrotnik szaleje...ja go bardzo lubię...dodaje do domowych bukietów