Asia przyszłam ci powiedzieć o różach. Jak chcesz je przesadzać spod platana to teraz to zrób.
Teraz taka pora że się kręcisz po ogrodzie i sobie dopilnujesz.
Ja przesadzałam róże jesienią i one bardzo osłabły. Są tak lichutkie że z 6 chyba 2 bede misiała wymienić. Dbałam o nie, przycięte były.
A te co teraz od lutego przesadzałam są bardzo ładne i jakby nie poczuły zmiany miejsca.
Na logika te z jesieni nie miały kiedy sie ukorzenić bo poszły spać.
Już nigdy nie bede przesadzała róż jesienią.
Ja zawsze byłam zwolenniczką jesiennego sadzenia i przesadzania roślin. Zazwyczaj było sporo opadów, rośliny miały czas na ukorzenianie się. Ala ta zima była dosyć sucha. Jeśli nie pilnowało się podlewania, a zazwyczaj zimą nie myśli się o takich rzeczach, to mogło to zaszkodzić roślinom.
Asia, jaka bujna frontowa! Już w zeszłym roku była niesamowita, teraz to już absolutny czad będzie .
Skarpa nabiera rumieńców i tworzy się piękna uporządkowana przestrzeń .