Johanka77 napisał(a)

O Matko! Jakie połacie!

Tak zdjęcie zrobiłam

Zdjęcie robocze, będziemy mieli tymczasowy warzywnik ze skrzynek ze sklepu na C, na razie pomalowane czekają na dalsze prace.

Padało, po rośliny nie ma kiedy jechać i znowu będę musiała pielić te połacie...

Asia, wczoraj caaały wątek przeczytałam. Fajnie, że na początku udało Ci się nawieźć tyle dobroci. Masz co robić dziewczyno Dzieciaczki szybko rosną. Pamiętam, jak moja córcia była mała i do tego strasznie brojna i bałam się bez niej do ogrodu wyjść (wtedy na szczęście nie miałam jeszcze dużo do pielenia). Nawet nie wiem, kiedy te parę lat poleciało. Teraz mogę pracować w ogrodzie do bólu

kasia1 napisał(a)

Asia, wczoraj caaały wątek przeczytałam. Fajnie, że na początku udało Ci się nawieźć tyle dobroci. Masz co robić dziewczyno Dzieciaczki szybko rosną. Pamiętam, jak moja córcia była mała i do tego strasznie brojna i bałam się bez niej do ogrodu wyjść (wtedy na szczęście nie miałam jeszcze dużo do pielenia). Nawet nie wiem, kiedy te parę lat poleciało. Teraz mogę pracować w ogrodzie do bólu

To prawda, że rosną Mnie się wydaje, że dopiero w ciąży byłam, a synuś już ma 15 miesięcy Cały czas musi go ktoś pilnować, najlepiej chodziłby na dworzu, oglądał ciągniki, koparki i samochody Robić się przy nim nic nie da niestety...

Roocika napisał(a)

Muszę się w takim razie pochylić i zobaczyć, czy jest coś z moich okolic.

Nie musi być z okolic, poczta i kurierzy dowożą

sylwia_slomczewska napisał(a)

Nie musi być z okolic, poczta i kurierzy dowożą

Sylwia, ja wiem Ale znając moje szczęście z kurierami, pocztą itp... to ja wolę nie ryzykować. Jestem w tym względzie wyjątkowym pechowcem hahah

Zazdroszczę tych połaci i możliwości sadzenia tylu drzew. U mnie platan zająłby pół działki, chociaż... pewnie nie doczekałabym czasów, kiedy osiągnie takie rozmiary

Ja mam zapożyczone tło sąsiedzkich drzew zza siatki, sama sadzę niższe bądź kolumnowe egzemplarze, aby mi kiedyś nie zacieniły całej działki.

Faje te skrzynki. Też o nich myślałam, ale z innego marketu. Obraziłam się na skrzynki po tym jak stolarz zrobił je źle. Są teraz brzydkie.
Platan okazały. Zazdroszczę, choć dla mojego ogrodu jest za duży.

Elu też mamy sporo drzew zapożyczonych ale to są zwykłe olszyny (też jesiony i wierzby), dają cień latem, za to je sobie cenię ale są okropnie brzydkie, jesienią się nie przebarwiają. Dla mnie wyglądają czasami jakby usychały. Nigdy nie wiadomo, co właścicielom sąsiednich działek strzeli i czy ich nie wytną. Na skarpie wprost (nie naszej) rośnie piękny buk, samosiejka, wiać mu całą bryłę korzeniową, pewnie jak jeszcze trochę urośnie to się przechyli i "spadnie". Działka od zachodu jest pod zabudowę jednorodzinną i kupiona, więc pewnie ktoś to w końcu uporządkuje i wytnie drzewa. Dlatego stwierdziliśmy, że sadzimy własne, dom nie jest na poziomie drzew i to zmienia trochę sytuację
Platana można mocno ciąć i dlatego posadziliśmy rośnie od północnej strony więc na szczęście nic nie zacieni U nas w mieście rosną ogromne okazy i są piękne

Malgosik napisał(a)

Faje te skrzynki. Też o nich myślałam, ale z innego marketu. Obraziłam się na skrzynki po tym jak stolarz zrobił je źle. Są teraz brzydkie.
Platan okazały. Zazdroszczę, choć dla mojego ogrodu jest za duży.

Gosiu one się maciupkie wydają na tych naszych połaciach Mam sadzonki truskawek, poziomek, cukinie i pomidorki koktajlowe. Mam nadzieję się, że to się zmieści
A co stolarz sknocił?