No Danusiu tyle suchych bylin do wycięcia, oj będzie co robić i miejsca na kompost też odpowiednio duże potrzebne
Pozdrawiam cieplutko!

mira napisał(a)

Ja już powojniki pocięłam - jakbyś widziała jaka u mnie jest pogoda to pewnie z ogrodu byś nie wyszła albo byś się wkurzała że iść nie możesz
Jutro idę ! tnę jak leci.
pozdrawiam

I ja też wycięłam już wszystkie trawy, czyli ponad setkę. Przede mną hortensje po niedzieli i róże głównie the fairy. Tnę tak co roku, bo w marcu i kwietniu w pracy mam urwanie doopy, a poza tym mam dużo cebulowych i gdy ruszą nie wchodzę na rabaty. Fakt, że nie czyszczę rabat, tylko sprzątam co z grubsza, zatem resztki ze strzyżenia traw robią za okrywowe przed ostrym mrozem, którego się już nie spodziewam (mam nadzieję!).
Jutro grabię trawniki Wyglądają gorzej niż źle po jesiennych rewolucjach i niesprzątniętych jesienią liściach
No i jeszcze strzyżenie cisów, nie wiem kiedy.

Danusiu, a Wy kiedy zabieracie się za wycinanie w Twojej Anglii?

Gochna napisał(a)

Jeżeli to nie problem to bardzo proszę o informację jakie są najlepsze optymalne wymiary skrzyń do warzywniaka Pewnie było już to gdzieś pisane ale jestem tutaj nowa))

Szerokość max 120 cm aby z obu stron wygodnie było pielić.
Długość - nie ma ograniczenia. Ograniczeniem może być jedynie dostępne miejsce.
Jeśli skrzynie długie, wymagane poprzeczki aby ziemia nie rozpychała skrzyń.

Wysokość zależy od stanu zdrowia ogrodnika. Przy chorym kręgosłupie im wyższe tym wygodniejsze, bo nie trzeba się schylać.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/466-warzywniki-w-skrzyniach

chelll napisał(a)

Danusiu, a Wy kiedy zabieracie się za wycinanie w Twojej Anglii?

Jeszcze nie wiem, ale też pytałam Witka kiedy. Nie otrzymałam wiążącej odpowiedzi odnośnie terminu.
Sama tego nie zrobię, bo bym się zamordowała na amen na samym początku sezonu.

mira napisał(a)

Czy Ty masz jakiś plan co do sadzenia warzyw w skrzyniach czy polecisz spontanem?

Ja już powojniki pocięłam - jakbyś widziała jaka u mnie jest pogoda to pewnie z ogrodu byś nie wyszła albo byś się wkurzała że iść nie możesz
Jutro idę ! tnę jak leci.
pozdrawiam

Plan musi być, chodzi o zmianowanie. Wiem co gdzie rosło i co po tym może być posiane. Ale połowa warzywnika będzie przeznaczona na kwiaty Juupi.

Bardzo dziękuję za odpowiedz i gorąco pozdrawiam

Gardenarium napisał(a)

Basiu, bez zobaczenia tego miejsca nie sposób doradzić, idę się zorientować.

Danusiu, wstawiłam u mnie zdjęcia tych wysokich schodów, str 110. Gdybyś miała czas je zobaczyć i coś doradzić w sprawie zgubienia trochę ich wysokości to byłabym bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam.

Danusiu , u Ciebie jak zawsze wszystko na wysokich obrotach, nawet zimą.

Dzięki Danusiu za poradę. Super pomysł z tym drzewkiem kulistym. Mam nawet wiśnię kulistą, którą planuję przesadzić i teraz już wiem gdzie. Będzie tu pasowała. A mnie to nawet do głowy nie przyszło. Ja tylko w celu "wejścia" jakiegoś krzewu w tą balustradę, to posadziłam w kącie, pod ścianą kalinę koralową ale mimo mojej szczególnej troski jakoś w górę średnio idzie. Może kaliny koralowe są różne odmiany i ta akurat nie jest wysoka? Ale żeby z przodu przed nią coś posadzić to mi do głowy nie przyszło. Super. Bardzo dziękuję Danusiu.
A po lewej stronie to faktycznie miejsca nie ma ale pod schodami jest zwykła ziemia, nie beton i mogę tam wsadzić jakiś bluszcz, pewnie najlepiej zimozielony , może hedera? i wyciągnąć go na balustradę.
Danusiu, a na schodach to czy dobrze widzę jest jakiś iglak na pniu?
Też miałam taki plan ale potem pomyślałam, że powtórzę to samo co jest u stóp schodów czyli ten cis, niestety taki niewydarzony, cienki. Ale może lepiej jakiś fajny jałowiec na pniu.
Bardzo dziękuję Ci Danusiu za poświęcenie mi czasu i za rady. Serdecznie pozdrawiam.

Daj na pniu na schodach oba drzewka takie same, a chudego cisa wyeksportuj w ogród.