Krysiu, wielkie dzięki. Moja sadzonka jeszcze mała, chociaż już troszkę się zagęściła. Poczekam lepiej z dzieleniem do następnego roku. Twój przywrotnik już wielki, a bukiet i wianek - bajeczne zapisuję do ulubionych Pozdrawiam serdecznie
Ach, jeszcze raz wróciłam do tych zdjęć piękne ależ Twój ogród piękny, te bodziszki, ostróżki, piwonie... nie wiem co bardziej chwalić - też takie ilości chcę bodziszki muszę kupić, bo nie mam ani jednego jestem zachwycona ogrodem
Kasiu to wszystko efekty dzielenia kęp. Dzisiaj nawet za dużo się zrobiło. Zaś nowe byliny takie mikrutkie w stosunku do tych dojrzałych. Ale cóż ogrodnik cierpliwy musi być.