Mój śnieg trzyma się i nawet słońce go nie ruszyło, kropelek na gałązkach nie było.
A chętnie zrobiłabym takie zdjęcia.

Pokarz hortkę.
U mnie były kryształy na drzewach i wczoraj i dzisiaj. Słońce grzało, ale mróż - 5stopni i za bardzo się nie roztopiło. A śniegu to juz wcale nie ruszyło, tylko na drogach troszkę sie topiło.

Dario, to jest to moje monstrum.
Niby na każdej gałązce był kwiatek, ale jaki mały.
I taki został do końca sezonu.

anabuko1 napisał(a)

Te czerwone zurawki sąd rewelacyjne.
Co ymy za odmiana ??

Aniu, są bardzo podobne do 'Fire Alarm'.

Też mi się podobają te żurawki bo właśnie szukam takich mocno czerwonych.

Muszelko, Aniu, na pierwszym zdjęciu te żurawki w zbliżeniu.
Ale inne czerwone też mam i też nie znam nazw.
Na drugim zdjęciu widać wszystkie trzy, na trzecim i czwartym dwie z nich w zbliżeniu

'Fire Alarm' jest śliczną odmianą. Zimą marnieje, ale wiosną szybko się regeneruje.

Na dwóch ostatnich zdjęciach żurawka przypomina odmianę 'Zipper' (karbowane liście).

Muszelko, nawet jeśli moje żurawki są innymi odmianami, to te które napisałaś są podobne.
A ja zachorowałam na Twoją Red Lighting, bo takiej na pewno nie mam.
A wiem, że u Ciebie rośnie na słońcu, takie właśnie potrzebuję dosadzić do tych czerwonych.

Mam jeszcze taką, to może być Zipper.

I jeszcze taką