No to mnóstwo ogrodów pięknych zobaczylas Grazynko.
Doskonale Cię rozumiem. Mnie też stamtąd by wyciagali siłą.
Kocham takie miejsca

Gogo bardzo fajnie, że tyle ogrodów odwiedziłaś, a ile wspomnień masz
Fotki extra

Renii napisał(a)

Grażynko a w jakich ogrodach byłaś w Anglii i co polecasz zobaczyć?

Ja również jestem zainteresowany.
Na długi weekend majowy lecę do Londynu. Być może uda się coś zobaczyć.

Witajcie
Macie rację, wspomnienia są bezcenne. Ale i tak mam niedosyt, chciałabym jeszcze.
Zwłaszcza, że córcia nie pozwoliła mi kupić żadnej roślinki na pamiątkę.
Sama jestem sobie winna, zamiast wziąć coś małego, połakomiłam się na storczyki.
W życiu w Polsce takich nie widziałam, a ile kolorów. Może jeden by przeszedł, ale kilka? Odstawiła na półkę i wyciągnęła ze sklepu. Dostałam dożywotni zakaz zbliżania się do punktów sprzedaży
Szkoda mi zdjęć, które przepadły bezpowrotnie w taki paskudny sposób.
Teraz córka kartę pamięci trzyma poza aparatem.
Wkłada, jak robi zdjęcia i znowu wyjmuje i tak stale.

Takie ptaszki mieszkają w Eden Project

Zostałaś ubezwłasnowolniona?
A może to dobrze, że ktoś czasem czuwa i przywraca nam zdrowy rozsądek? Piszę tak, bo wiem sama po sobie, że „hamulcowy” czasem jest potrzebny

Elu, dobrze napisałaś.
Byłam gotowa wysłać ciuchy pocztą, żeby walizkę mieć na kwiatki.
Zrobiłabym tak, gdybym wracała sama do Polski.
Ale zawsze lecimy razem, więc numer nie przejdzie

Córcia czuwa

Cieszę się dla Ciebie, że mogłaś tyle ogrodów obejrzeć. To zawsze rozszerza pole widzenia.

Ewo, po kolejnym zwiedzaniu chciałam więcej i więcej.
I na dodatek mieć choć cząstkę roślin u siebie.