Adela napisał(a)

Grażynko, znasz to przysłowie: Dla chcącego....?

Rozpędzaj się jak my tu wszyscy. Inaczej się nie da. Zawsze walczymy ze swoimi myślami i końca roboty nie widać. Basia Marba pisała kiedyś, że ogród to niekończąca się opowieść

Gdyby któregoś dnia okazało się, że ogród jest całkiem skończony, to byłoby bardziej straszne niż fajne, nie uważacie? Bo gdzie w takim ogrodzie miejsce na przyjemność wprowadzania zmian? W każdym razie, ja mam z tego wielką frajdę.
Pozdrawiam Was obie.

Witajcie.
Halinko, proszę oto on, listki są inne i długie przerwy między " pięterkami ", nie jest zwarty, a łodygi nie zawsze są pionowo.

Elu Nowalijko, kiedyś wysiewałam mnóstwo nasion, ale kupnych i nie przyszło mi do głowy przyglądać się nasionom. Rozróżniam tylko aksamitki i nagietki, o jeżówkach nawet nie słyszałam.
Basiu, nawet mnie nie strasz wizją skończonego ogrodu Ale na szczęście to nam nie grozi:G przecież gust się zmienia, no i selekcja naturalna, choć przykra, ale jest.

Piękny ten ostrogowiec.
Ale i ten szpalerek z ciemnego rozchodnika też bardzo ładny.
Ja dopiero kilka rozchodnikow posadziłam.

Tak dziś wygląda bylica Schmidta, udaje fryzurę afro

mam zboku domu taki kłujący jałowiec zaczyna brzydko wyglądać i wchodzi na ścieżkę. Nie mam pomysłu na cięcie, a muszę to zrobić.


Obok rośnie cis, też się rozrósł, ale nie wiem co można z niego uformować.

Wczorajszy deszcz padał tylko pół godziny, trochę podlał, ale nie uzupełnił zbiornika
Siedzę uziemiona przez chorą stopę, jedyny pożytek,że odwiedziłam trochę ogrodów.
Z zakupów na razie nici, trzeba było naprawić pralkę i kasy brak mus czekać na sierpniową emeryturę.
Moje widoki z altanki, w tle Góry Wałbrzyskie

a tu Pogórze Kaczawskie

Tu był warzywnik

tu postawiłam nową doniczkę, podoba mi się w tym miejscu

zaczęła kwitnąć jeszcze jedna begonia, bidulka zapomniana, wyniesiona do ogrodu dopiero na początku maja.

Grażynko, fajny masz widok z altanki, no i te góry w tle. Pięknie.

Faktycznie, widok fajny, ale teraz tylko widok
Przez pierwsze trzy lata zwiedziliśmy całą okolicę, trochę samochodem, ale więcej pieszo. To cudowne miejsce, wieś leży z boku krajowej 5-ki, nie ma ruchu samochodowego / tylko swoi /.
A teraz mam zakaz chodzenia, mogę jeździć rowerem i robię to...w domu Wieś leży ok. 450 m nad poziomem morza, to spora górka.
Na dobranoc

No te widoki altanki mas przepiękne
I jeszcze w tle góry.
Fantastyczne miejsce

U mnie przy dobrej widoczności widać Beskidy. Ale nie z działki za dużo domów wokół.
Ciekawie wygląda ceramika w ogródku. Tak sobie pomyślałam, że muszę podpowiedzieć córce. Pasjonuje się ceramiką i chodzi na zajęcia. Może coś zrobi dla mnie?