Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku emerytki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku emerytki

ElaS 23:58, 16 kwi 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
Wysiewałam cynie. Nie pamiętam czy pikowałam. Przyznam, że mnie wkurzyły, bo rosły wysokie, a sam kwiat kiepski. W tym roku odpuściłam. Może jednak szkoda?
Myślałam, że kupię na Targu. Tak zrobiłam w zeszłym roku. Na razie Targu nie ma.
____________________
Malwowy ogród
gogo 02:00, 17 kwi 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Elu, te cynie są niziutkie, do 20 cm, a kwitły od maja do późnej jesieni.
Były ładne w każdej fazie, nawet przekwitnięte kwiaty.
Polecam tę odmianę.
Są zdjęcia na stronie 326.
Ja wysokie cynie też kupowałam na targu i były super, w tym roku muszę wysiać, ale od razu do gruntu i zobaczymy, czy wykiełkują.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Kasya 07:19, 17 kwi 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42182
Bardzo lubie cynie
Jakos mi nie wychodziły siane do gruntu...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
gogo 11:31, 17 kwi 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Też je lubię, za długie kwitnienie i te kolory
Mi nie wyszło ubiegłoroczne sianie w domu, więc spróbuję do ziemi i zobaczymy.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 19:24, 17 kwi 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Zrobiłam nową skrzynkę, tym razem trójkątną.


Planowałam posadzić w niej różyczkę z zakupu jesiennego, bo jako jedyna trafiła do ziemi i mi to nie pasowało.
Zobaczcie co się okazało, normalnie szok
Co załatwiło korzenie [nie opuchlaki] i czy ma szansę je odbudować?

Jakimś cudem ma listki.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
basia3012 23:40, 17 kwi 2020


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9552
Grażynko, pochodziłam po Twoim ogrodzie, pooglądałam siewki, nowe zakupy. Będzie co sadzić. A tej różyczki to żal. Ciekawe co ją tak zjadło? Masz jakieś podejrzenia?
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
gogo 23:50, 17 kwi 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Basiu, wiem, że na pewno nie opuchlaki, po ich działaniu inaczej to wygląda.
Możliwie, że to karczownik, one tak ogryzają pod ziemią, jak bobry nad ziemią.
Głowy nie dam, ale coś działało
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 00:21, 18 kwi 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Widziałam zdjęcie korzeni ogryzionych przez karczownika, wygląda to identycznie
Wyczytałam, że lubią róże, muszę sprawdzić pozostałe sadzonki, choć może do skrzynek nie wszedł.
Jutro dożywiane koty dostaną reprymendę i zostaną pogonione na łowy.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
anka_ 04:12, 18 kwi 2020


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Jak to karczownik to ogromnie współczuje, nie łatwa walka przed tobą.
Co do kotów to moje tylko pilnują wycieraczki. A w tamtym roku miałam taki wysyp myszy, nornic itp że po butach człowiekowi latały. W warzywniku z korzeniowych nic nie było.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Milka 06:52, 18 kwi 2020


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Też jestem ciekawa, co jej zżarło korzenie. Ja tak wyciągnęłam oliwnika i tez myślę, że nie opuchlaki.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies