Ta tojesc rozrasta sie bardzo? Ktore lilie ci pachna?

Kasiu, tojeść orszelinowa bardzo się rozrasta, ja posadziłam w miejscu, gdzie może szaleć.
Można dać ogranicznik, jak się nie chce jej za dużo.
Mam tylko jedną pachnącą lilię Bib Brother, ale coś mi marnie rośnie, ma małe kwiaty.

Bardzo lubię panoramiczne zdjęcia Twojego ogródka. Wtedy dopiero widać, że jest inny niż wszystkie, po prostu wyjątkowy.

Danko, dziękuję w imieniu ogródka
Masz rację, zdjęcia panoramiczne pozwalają zobaczyć całość.

Powinnam zrobić też zdjęcia podwórka, ale widok zakłócają dwa wraki samochodów
I nie są to nasze, kolega zostawił na " trochę", miał rozebrać na części, a wyjechał w " nieznane "
Póki co nie mamy jak ich usunąć, negocjujemy z sąsiadem, żeby przestawić do niego, może się uda.
No i leżą resztki listew, krawędziaki i deski, które zostały po zrobieniu dachu i trzeba je na coś wykorzystać.

Jak ja to rozumiem
U mnie też od 6 lat trwa remont i podwórko jest wciąż zawalone gruzem, żwirem, piachem itd. i trudno jest zrobić zdjęcie trójkącika frontowego, bo stale coś włazi w kadr, a z okna kuchennego zamiast roślinek widzę wielkiego Busa mojego syna

Piękne masz lilie moje jeszcze nie kwitną .

Danko, u mnie chociaż ogródka nic nie zasłania
Łączę się w bólu spowodowanego niepożądanymi widokami
Mnie wkurza bezsilność, bo najchętniej rozebrałabym te wraki na " składniki pierwsze" młotkiem
Na dodatek mam zajętą prawie połowę gospodarczego parteru rzeczami tego kolegi, są to maszyny i narzędzia i opony i ciuchy itd i brakuje mi miejsca dla nas

Halinko, lilie dziękują
Mam wczesne lilie i już przekwitają, będzie mi brakować ich widoku.
Muszę wreszcie kupić te późne.

Grażyno, to Was kolega zrobił w balona
Mnie denerwuje bus na podwórku, ale w takiej sytuacji wszystko bym do niego wrzuciła i wywiozła na wysypisko. Niech kolega szuka, jak się odnajdzie.


A lilie rzeczywiście wielkie i kolorowe

gogo napisał(a)

Lilie też oglądam bez końca



Buszowa rabata

Śliczne te twoje liie
Nie dziwię się ,ze zaglądasz do nich.Ja też do swoich zaglądam
Cieszą, oj cieszą.
Ale te margerytki masz czupurne i ciekawe i śliczne
Moja jarzmianka dopiero zaczyna

Danko, ano zrobił
Telefonów oczywiście nie odbiera, tyle wiemy, że pracuje za granicą.
To trwa już 1,5 roku i szukaj wiatru w polu

Aniu, dzięki
A zaglądam i zaglądam do tych moich kwiatków i niezmiennie doceniam ich urodę
Jarzmiankę muszę przesadzić na bardziej słoneczne miejsce, bo to jest Variegata i w cieniu liście straciły biały kolor.