Irenko, u Ciebie duże drzewa i krzewy to i możliwe wyłamania gałęzi.
Moje młodziaki, nie widzę uszkodzeń, a i otrzepywać nie ma potrzeby, bo gałązki cieniutkie.
Moje domowe koty są wysterylizowane

Do gromadki rezydentów-stołowników doszedł młody kocurek, ale już wiemy, że ma koci katar i i ropne zapalenie oczu

Leczenie jest długie i często mało skuteczne, więc zostanie pod naszą opieką.
Zajrzyj do wątku "cztery łapki-zwierzęta domowe", tam się chwalimy pupilami, może ktoś ma kotka do oddania.
Zima nie odpuszcza, cały czas sypie

, niedługo nie będzie widać płotu
To zdjęcie niezindentyfikowanego ptaka /od tyłu/, obok załapał się wróbelek, więc widać różnicę w wielkości.
W ogóle jest dziwny, nie leci do karmnika, siada na gałęzi i czyści piórka, a potem odlatuje.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki