Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku emerytki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku emerytki

gogo 12:44, 14 lut 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Gosiu, z jeżami w porządku, cała piątka hibernuje w zimnej izolatce.
A Tuptuś, jak każdej zimy, tylko zapada w krótkie okresy letargu, bo w mieszkaniu ciepło.
Zima źle na mnie wpływa, za długi okres bezczynności ogrodowej, a planów bardzo dużo.
U mnie dziś +1 i świeci słońce, śnieg zaczyna się topić, może już niedługo zniknie i nastanie wiosna?, czego sobie i całemu O. życzę
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
daszum 18:39, 14 lut 2021


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
Boję się nagłego ocieplenia i topnienia tej ogromnej masy śniegu. Przy mojej działce jest rów...
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
gogo 20:00, 14 lut 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Danko, oj, to rzeczywiście problem, życzę powolnego topnienia.
U mnie górka, wszystko spłynie do rzeczki, a tę rok temu pięknie uregulowano i zabezpieczono brzegi i sąsiadom w dole wsi też nic nie grozi
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
basia3012 20:34, 14 lut 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9480
gogo napisał(a)
Basiu, dzięki
Lubimy wszystkie zwierzaki, więc o nie dbamy.
W zimie nie kupuję roślin, są pieniążki na nasiona, kupuję zbilansowane mieszanki dla dzikich ptaków.

Z kotami ciężka sprawa, są terytorialne i nie lubią nowych mieszkańców, mają też swoje sympatie i antypatie.
U mnie Kitka matkuje Dudusiowi, a z młodzieżą postępuje dziwnie: ucieka przed Nutką, choć ta jest bardzo przyjacielska, a Czarusię czasem atakuje bez powodu i trzeba wkraczać w akcję.
Nie ryzykuj, szkoda będzie obydwu futrzaków, kotka może być bardzo agresywna, młodziak może się przed nią chować, a co gorsza ze stresu może się załatwiać poza kuwetą.


Grażynko, jest tak jak piszesz. Gdy jest u nas mała suczka córki, a jest codziennie około 4 godzin, to nasza kotka nie schodzi na dół gdzie jest kuweta tylko załatwia się w wannie, w górnej łazience. No i syczy na nią wciąż. Nie może się przyzwyczaić chociaż suczka przychodzi do nas już cały rok.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
gogo 20:46, 14 lut 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Basiu, tak to bywa z kotami, Twoja już się nie zmieni.
Moje też mają różne zachowania, zdarza się i siuśnięcie na fotel czy łóżko, ale mam wszystko obszyte dermą i to się sprawdza.
My kochamy nasze futrzaki, przyjęliśmy je na dobre i na złe i wszystko tolerujemy.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
sylwia_slomc... 20:59, 14 lut 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81949
daszum napisał(a)
Boję się nagłego ocieplenia i topnienia tej ogromnej masy śniegu. Przy mojej działce jest rów...

Mam podobne obawy
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
gogo 21:21, 14 lut 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Sylwio, Tobie też życzę powolnego topnienia śniegu, niech się nie waży Was zalewać.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Milka 15:34, 15 lut 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
gogo napisał(a)
Basiu, tak to bywa z kotami, Twoja już się nie zmieni.
Moje też mają różne zachowania, zdarza się i siuśnięcie na fotel czy łóżko, ale mam wszystko obszyte dermą i to się sprawdza.
My kochamy nasze futrzaki, przyjęliśmy je na dobre i na złe i wszystko tolerujemy.

Jakie to piękne, co piszesz. Masz ogromną wiedzę na temat kotków, skoro cała 6!.
Moja kicia wybrała mnie, za mną łazi, siedzi i mości się tylko u mnie, u mężusia nie, to typowe?
Też się boję roztopów, już potęgę powodzi poznałam w 97r.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
daszum 18:58, 15 lut 2021


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
Mój jamnik jest bardzo mądry

Kiedyś szczekał do mojego e-M całą noc, szarpał go za spodnie, nie odchodził na krok. Rano e-M wylądował w szpitalu, ponieważ okazało się, że ma silne krwawienie wewnętrzne. Pies pierwszy wyczuł chorobę nowotworową u e-M.
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
gogo 21:50, 15 lut 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Irenko, dzięki za miłe słowa
Tak, koty też wybierają sobie ukochanego domownika, pozostałych najczęściej akceptują dosyć długo lub wcale.
Moja Kitka do mnie nie przychodzi na kolana, a ma 7 lat.
Ma swojego pana i ja jej nie interesuję, na palcach mogę policzyć ile razy raczyła pozwolić się pogłaskać.
Twoje wątki znam całe, widziałam szkody zrobione przez powódź, nie dziwię się, że obawiasz się podtopień.

Danko, w Wielkiej Brytanii psy są zatrudniane do diagnozowania nowotworów, widziałam o tym reportaż.
To niesamowite, że ich noski są lepsze niż badania laboratoryjne.
A jamniki, jako psy myśliwskie, wiodą w tym prym.
Szkoda, że u nas nie ma takiej metody, Twój Ego byłby niezastąpiony.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies