A moja kicia gdy jest właśnie miziana potrafi przegonić z pokoju psy, które podchodzą zbyt blisko, bo też się chcą na jakieś mizianie załapać.

Basiu, to oczywiste, przecież z jej punktu widzenia należą się całe pieszczoty, Bolek i Lolek niech czekają na swoją kolej

A propos kotów, to nowe "łóżeczko" Czarusi, to ta czarna plama na regaliku


A ja dzisiaj zabijałam nudę, zrobiłam trochę ozdóbek do domu
Wiosenna wersja gałęzi

I taka dekoracja parapetu.

I takie tam ze sznurka jutowego.


Trafiły na drabinki przy łóżku, obok kapelusza i torby /kupione/.

Chwalę dekoracje
Ja nie mam smykałki do rękodzieła.

Zdolna jesteś, Grażynko.

Danko, Basiu, dziękuję
Przyznaję się, że te "zdolności" zapożyczyłam z Youtube, tam są pomysły dla kompletnych amatorów, czyli dla mnie
Będę jeszcze robić dekoracje na święta
I coś dodam po bokach wiszącej na karniszu gałęzi, tylko jeszcze nie wiem, co będzie tam pasować
Muszę czymś zająć ręce, bo mnie świerzbią, a ogród pod śniegiem - choć idzie odwilż

Widzę, że Twoje zdolne łapki nigdy nie odpoczywają...Tworzysz ciekawe dekoracje.Podziwiam...

Elisko, dzięki
No, musiałam czymś zająć ręce, ta biel za oknem daje mi popalić
Niech już ten śnieg zniknie!!!!!

Nudy czasami przydatne, fajne dekoracje Grażynko

Świetne dekoracje, szczególnie liście ze sznurka przypadły mi do gustu