Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

Iwcia 10:03, 27 maj 2012

Dołączył: 10 sty 2012
Posty: 1212
Ten nalot jest bardziej jasno brązowy a na ogonku biały. Spojrzałam na niego pod szkłem powiększającym i dalej nic nie wiem, bo osobników poruszających się nie zauważyłam. Może tylko coś jakby malutkie ziarnko soli
____________________
Mój przyszły ogród
magja_ 13:36, 27 maj 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Rhododendron z grupy jakuszimanum - młode liście pokryte meszkim, meszek zbrązowiały bo szykuje się do odpadnięcia. Za miesiąc nie będzie po nim śladu.

Inny "niepokojący" ale prawidłowy objaw - kleiste młode przyrosty. Czasami młode przyrosty atakowane są przez mszyce, zwykle nie są w stanie zrobić krzywdy - zdeformować liścia, same sobie odchodzą w miarę jak liśc twardnieje, małą ilośc spłukujemy wodą, oprysk dopiero jak jest plaga.


____________________
justi 18:35, 27 maj 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Magjo dziekuję Ci bardzo za rady w sprawie mojego Rh. Na razie tfu, tfu, żeby nie zapeszyć, jest ładny ciemno zielony, młode przyrosty się kształtują i rosną, suchych gałązek brak.
Pozdrawiam
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
Iwcia 09:41, 28 maj 2012

Dołączył: 10 sty 2012
Posty: 1212
Magjo i ja dziękuję za poradę
____________________
Mój przyszły ogród
abiko 11:17, 28 maj 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
A moja azalia Persil jakaś zamarła.. jak ją kupiłam tak wygląda do dziś. Żadnego listka, o kwiatku nie wspomnę..nie wiem co jest
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Tess 13:46, 29 maj 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Tess (czyli ja) 23 maja napisała:
Melduję, że nadal czekam na siarkę, mój nieborak Percy też (nic jeszcze z nim nie zrobiłam).


Aktualizuję stan z pola bitwy
Siarka nadal nie nadeszła (i szlag mnie trafia), ale - tu muszę się przyznać do pewnej niesubordynacji (wybacz, Magjo) - mojego Percy Wisemana jednak przesadziłam. Dałam mu to, co miałam: torf wysoki, próchnicę spod sosny, ziemię rodzimą i... (wybacz, Magjo) obornik granulowany. Dodąłm też liści dębu i igieł sosnowych (oba te składniki nieprzekompostowane). Wiem, że nie tak miało być.
Ale od razu zaznaczam - to prowizorka, jak tylko nadejdzie siarka, zrobie wszystko według zaleceń Magji.

Wyjaśniam, dlaczego to zrobiłam: Magja napisala, że nie nalezy dopuścic do zrzucenia liści (widzieliście mojego nieboraka, miał w zasadzie tylko ubiegłoroczne liście, bo wcześniejsze zrzucił).
Ponieważ liście zaczęły już delikatnie zmieniać kolor (pisałam, że rdzewieją), uznałam, że nie mam na co czekać.
I uważam, że to było dobre posunięcei - przesadzony Percy nie zrzucił ani jednego liścia i rosną mu piękne nowe przyrosty
Natomiast mój drugi rh, Nova Zembla, który wydawał się być w lepszej kondycji (zakwitł nawet, choć kwiaty jakieś cherlawe są) właśnie na potęgę zrzuca swoje nieliczne liście. Brązowieją i opadają. Jeśli dziś nie nadejdzie siarka, to chyba jemu też zmienię podłoże.

Magjo, wybaczysz mi tę samowolkę, prawda?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
agambizu 16:54, 29 maj 2012

Dołączył: 11 maj 2012
Posty: 62
Witam ponownie!
druga dawka pod rh wlana, jeszcze zipią bidaki.. niezły szok im zafundowałam.. Magjo czy z koktajlem siarczanowym poczekać do czerwca?
____________________
magja_ 09:22, 30 maj 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Tess - przełożę przez kolano i będę patrzeć czy równo puchnie....

Zrobiłaś bardzo dobrze. Obornik zwykły lepszy, ale granulowany lepszy niż nic - to wszelkie potrzebne składniki pokarmowe których w torfie wysokim jest mało a materia organiczna jaką dałaś dopiero stanie się próchnicą.
Jeśli gubi liście nie z powodu ataku grzybicy to gubi z powodu niedoborów pokarmowych. Ale jakiejś większej reakcji należy spodziewać dopiero po miesiącu.
Siarkę dasz na górę - posypiesz aż będzie żółto i przemieszasz z górną warstwą gleby. Po dwóch tygodniach mogłabyś podlać siarczanem amonu - żeby uzupełnić ewentualne niedobory związane z poborem azotu w trakcie rozkładu materii organicznej i przyspieszyć jej rozkład.
Po dwóch tyg. od siarkowania powinnaś zmierzyć ph i zobaczyć jak wygląda to co tam mu tam umieszałaś.
____________________
magja_ 09:24, 30 maj 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Agambizu - a Ty dałaś im siarkę, bo nie pamiętam? Siarczany masz wszystkie trzy? Rh tylko podnosiłaś a nie wymieniałaś im podłoże?
A jest szansa na zdjęcia?

Tess - a Ty byś mogła pokazać co tam brązowieje ?
____________________
Tess 11:12, 30 maj 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
magja_ napisał(a)

Tess - a Ty byś mogła pokazać co tam brązowieje ?


Chętnie pokażę, ale raczej nie dzisiaj, bo będę w domu dopiero około 21.00, więc pewnie zdjęć nie dam rady już zrobić.
Chodzi Ci o brązowienie liści Novej Zembly (to obecnie występujące-postepujące) czy o brązowienie liści Percy Wisemana (to, które następowało, ale zostało zatrzymane)?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies