Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Różaneczniki - choroby i szkodniki

magja_ 12:56, 19 lip 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
To importowany - dość nowy, ale już niestety buszujący i robiący szkody Graphocephala fennahi - skoczek różanecznikowy /ang. rhododendron leafhoper/
Składa na pąkach kwiatowych jaja i tym samym infekuje go grzybem pycnostysanus azaleae, który powoduje ich gnicie.

Nimfy - czasem mylone z atakiem mszyc /najwięcej ich w czerwcu/ - najlepiej wówczas pryskać bo dorosłe skoczki uciekają przed opryskiem

http://bugguide.net/node/view/357620/bgimage

złożone jaja i początki infekcji grzybowej
http://bugguide.net/node/view/106705/bgimage


Więcej tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/121-rozanecznik-rhododendron-prezentacje-roslin?page=44

____________________
Tess 13:01, 19 lip 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Dziękuję, Magjo, jesteś niezawodna

A czy mogłabyś mi przybliżyć pierwsze objawy zasolenia? Na liściach azalii zrobiły mi się takie rdzawe plamy (dość duże), choć nie na wszystkich (liściach).
To ta azalia, która nie zakwitła wtym roku, choć w zeszłym ładnie kwitła.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
magja_ 13:08, 19 lip 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
https://www.ogrodowisko.pl/watek/867-rozaneczniki-sadzenie-i-pielegnacja?page=32 - zdjęcia Madzioskoczka

w przypadku zasolenia gwałtownego - wysychają brzegi liści - postępuje od góry , Any zdjęcie - takiego spalonego rh - gdzieś tu krąży po wątkach

____________________
17:03, 19 lip 2012
magja_ napisał(a)
Szukaj środka na czarną plamistość liści, ale w tym roku to plaga - nie wiem czy ma sens pryskać - to roślina która gubi liście na zimę, nie miała przewiewu bo była zrośnięta chwastami, poobrywaj wszystkie zaatakowane liście i pilnuj żeby żaden chory nie został na krzewie lub pod. Pryśniesz jak będziesz widziała że roślina nie daje rady.

Nie jestem specjalistką od piwonii, ale z tego co wiem idealny czas na jej przesadzanie to koniec sierpnia - przy okazji konieczne jest podzielenie karpy i wkopanie na odpowiednią głębokość, piwonia powinna porządnie się ukorzenić żeby mogła spędzić w jednym miejscu wiele lat i obficie kwitnąć - szukaj dokładnych info. u specjalistów od tej rośliny - pewnie ktoś na forum wie dokładnie co robić bo to piękne rośliny i mają swoich fanów.

Rh co najmniej 1 m od takiego szpaleru - ale mogą tam rosnąć. A od jakiej strony jest ten żywopłot?



Dziękuję za wskazówki,
a żywopłot jest od strony południowo-wschodniej.

magja_ 17:26, 22 lip 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
To szukaj odmian odpornych na słonce - np.z grupy jakuszimańskich, nie kupuj tych o ciemnych kwiatach - mogą być przypalane przez słońce.
____________________
Dorka 11:18, 02 sie 2012


Dołączył: 25 lip 2012
Posty: 408
Witam serdecznie,
przeczytałam prawie cały wątek i okazuje się tak jak ktoś wcześniej już pisał, że do mojego rh mogę przypisać wiele chorób a nie chcę zrobić jeszcze większej krzywdy podając środki bezmyślnie więc proszę o pomoc.
Odmiana RHODODENDRON TERRACE / MADAME MASSON. Liście żółte, łodygi też, pąki uschły, jest u mnie drugi rok, do tej pory nie kwitł. Ph - prawie 7 (napewno muszę zakwasić), wilgotność optymalna. Nawóz do rhododendronów i azalii podany w V i VII. Niestety pozostałe też nie kwitły.





____________________
Dorota Białołęka
agambizu 17:12, 02 sie 2012

Dołączył: 11 maj 2012
Posty: 62
U mnie podobne rzeczy dzieją się z rh.. tyle, że pąki nie schną..

dołożę fotek..

tak zmaltretowanych, podtopionych i bóg wie co jeszcze rh chyba nie ma nikt chciałam iść na grzyby, ale nie do ogrodu.. przez ciągłe deszcze oprócz nadmiaru wody chyba złapały jakiegoś grzyba.. sama nie wiem.. przez ostatni miesiąc żyły same sobie.. dałam im dolistnie siarczan potasu i magnezu, do gleby siarczan amonu, teraz opryskałam je Bioponem do iglaków. Od mojego pastwienia się nad nimi albo liście im się skręcają, albo żółkną i czerwienieją, albo plamy na liściach dostają, albo falują (najbardziej na wsadzonych tegorocznych), jedne maja ładne pączki inne maja malutkie, na nowo wsadzonych widać żółkniejące i czerwieniejące łodygi od dołu i w miejscu przyrostów. Ph było w granicach 4-4,5. Azalie są nadal limonkowe zamiast ciemnozielone, zakwasiłam je siarczanem amonu, zobaczymy.. reszta też jest w ciapki, były zupełnie limonkowo- żółte. Hortensja po zakwaszeniu, jakby odbijała, ale znowu ma plamy na lisciach.. muszę poszperać na ten temat. Co by zrobić z tymi pustymi środkami w rh? może by je jakoś popodwiązywać?


















____________________
Malgosik 18:20, 10 sie 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Witam

Proszę o pomoc.
Kupiłam różanecznik, nie zauważyłam na najniższych liścisch brązowych plamek. Teraz z dnia na dzień robi się ich coraz więcej i rozprzestrzeniają się coraz wyżej. Roślina jest w doniczce tak jak została kupiona, bo nie przygotowałam jej jeszcze gleby. Jest zadołowana bo się wywracała. Młode listki przy łodyżkach żółcieją jakby przysychały i wykręcają się.



____________________
Ogród na glinie
Sebek 22:41, 11 sie 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Dorko - a były wsadzone do odpowiedniej ziemi? Bo może to jest właśnie przyczyną?

Agambizu - tak sobie myślę czy nie przesadziłaś z nawozami? Na pewno oberwij najbrzydsze liście

Małgosiku - to chyba jakaś choroba grzybowa...Opryskaj topsinem liście z góry jak i od spodu.
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Malgosik 16:44, 12 sie 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Sebek napisał(a)

Małgosiku - to chyba jakaś choroba grzybowa...Opryskaj topsinem liście z góry jak i od spodu.


Tak mi się też zdaje jak poczytałam.
Do tego jest chyba przelany, bo żółkną od dołu liście. Sąsiad mi niestety podlewa po liściach swoim automatycznym podlewaniem, do tego ostatnio więcej padało i szybko się grzyb rozprzestrzenił.
Niestety już spryskałam roślinkę wywarem z czosnku według pewnej książki. Był to sposób ogólnie na grzyby. Do tego zajrzałam do korzonków. Widoczne są drobniutkie na styku z doniczką, część jest białych a gdzie indziej broząwe są. Wlałam też wywar z czosnku do doniczki. Teraz się modlę by roślinka przeżyła.... Zobaczymy
____________________
Ogród na glinie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies