Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

Gabriela 21:43, 10 gru 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Sebek napisał(a)


Broń się No kto jak kto, ale Ty to umiesz robić perfekcyjnie


Broniłam się tą różą, w końcu jest kolczasta.

Pobronię się dalej, co mi tam.



____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 22:04, 10 gru 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Agania napisał(a)
Gabryielko, pojawiasz się i znikasz, puk, puk, ja stukam do Ciebie jak dzięcioł jakiś

Chciałam Ci napisać, że ja Twoje bylinowe zagony mogę ogladać bez końca

Twoje niebieskie hortunie i Twój tarasik opływający cały w bukietach kwiatów i w owocach

i nie mogę się doczekać Twoich wianków, na pewno będą śliczne i naturalne, może mi podpowiesz, co mam przygotować do zrobienia wianków, bo nie wiem co ja mogłabym zmajstrować jeszcze sama

Napiszę Ci co będę miała
1) bazę z wikliny
2) gąbkę
3) drucik
4) koszyk
5) wstążkę wąską
6) sizal w kolorze naturalnym
7) pistolet z klejem termicznym

brakuje mi pozostałych ozdób, masz jakiegoś dostawcę z takimi cudami, ja lubię jak najbardziej naturalne ozdoby, ale żywe się nie utrzymają za długo, pomożesz Agani


To masz prawie wszystko. Do tego musisz mieć jeszcze pocięte gałązki iglaste - najlepsza tuja, jodła, daglezja, gałązki ostrokrzewu, szyszki, orzechy, żołędzie, owocki lnu, malutkie bombeczki, jabłuszka, owocki róży, ognika, ostrokrzewu i co tam masz w ogrodzie.
Moim dostawcą materiałów do wianków jest ogród - kupuję tylko podkłady (ale i robię sama z gałęzi), drut, klej, bombki i wstążki, pełno tego wszędzie. Suszone pomarańcze i laski cynamonu, gwiazdki anyżu można kupić w Nanu Nana. Kup sobie jeszcze złoty lub srebrny lakier w sprayu, może jakieś koraliki?
Taki wieniec miałam w zeszłym roku, na drzwiach był z pozłoconych dębowych liści, w tym roku planuję zrobić z samego ostrokrzewu.



W trakcie pracy:



Co roku robię sobie też taki dzwonek przy wejściu:












____________________
Ogród w budowie nieustającej
Agania 22:41, 10 gru 2013


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Gabrysiu, ja wierną uczennicą Twoją kcem zostać, czytam to co napisałaś jednym tchem

owocki lnu napisałaś, pokaż nie wiem jak wyglądają

ostrokrzewu u mnie brakuje, mam machonię i mogę wykorzystać cisa z owocami i ognika, szkoda, że

nie ususzyłam w książkach liści dębu czerwonego

spray, koraliki, małe bombeczki, laski cynamonu i gwiazdki anyżu muszę szybko sobie dokupić

naleweczki też mnie kuszą, możesz mi wkleić u mnie tą berberysową

buziaki
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
badara 10:45, 11 gru 2013


Dołączył: 04 lut 2011
Posty: 1347
Gabriela napisał(a)


Zrobiłam tylko kwaterkę, bo miałam dosłownie ze trzy garści owocków, w dodatku drobnych, berberysa z odmiany Rose Głowe. Zasypałam cukrem i zalałam spirytusem z wodą tak wymieszanymi, że nalewka ma co najmniej 65-70%. Owoce macerowały się przez miesiąc, po tym czasie zlałam i się teraz przegryza.


A ja patrzę na moje berberysy całe w owocach i nie wpadłam na pomysł zrobienia nalewki, chyba się jednakzmobilizuję, ptaszkowie nie bardzo sie nimi interesują, wiec może będzie nalewka
Gabrielo, pozdrawiam pozostając w podziwie dla twoich wianków
____________________
Cały rok w ogrodzie zapraszam http://www.zkwiatkanakwiatek.blogspot.com/
Pszczelarnia 11:02, 11 gru 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Widzę wianek.

I Łucja jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gabriela 11:18, 11 gru 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
A ja też jestem od przedchwili i widzę naszą Wielką Nieobecną Łucję.

Berberys teraz najlepszy na nalewkę, bo leciutko przemrożony. Ja mój zebrałam po tych wrześniowo-październikowych przymrozkach, chodzi o to żeby troszkę zmiękł. Tak że mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy z Łucją porównywać nasze nalewki.

Chwaliłam się już że zrobiłam na próbę naleweczkę z płatków róży? Z przepisu Marioli z Dwóch ogrodów, pachnie obłędnie.
W listopadzie znalazłam też butelczynę mojej pigwowcówki AD 2011. Tyle czasu właśnie powinna dojrzewać, warto schować i zapomnieć gdzie się schowało, choć to trudne.

Wianek zeszłoroczny, na razie mam tylko adwentowy na stole ze świecami, na drzwiach dalej orzechowy wisi. Zrobię nowe w przyszłym tygodniu, albo jeszcze później. Będą cztery.



____________________
Ogród w budowie nieustającej
popcorn 11:49, 11 gru 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gabrysiu, ale cuda wyczyniasz! wow
pozdrawiam!!
____________________
Mój nowy ogródek
dominika_rew 15:09, 11 gru 2013


Dołączył: 17 lis 2013
Posty: 1083
Jejku jak pięknie u Ciebie, że też wcześniej tu nie trafiłam plony jesienne z warzyw i owoców godne pozazdroszczenia i podziwu pozdrawiam, będę zaglądać
____________________
Od ogrodu, do łąki i stawu
barbara_kraj... 16:45, 11 gru 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Wy o wiankach a ja mam zimówkę aksamitną!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Alisonek 17:04, 11 gru 2013


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Gabrysiu Twoje zeszłoroczne wianki były super,to te tegoroczne pewnie będą jeszcze lepsze. ja za swoje planuję się dzisiaj zabrać, zobaczymy co z tego wyjdzie Pozdrawiam cieplutko
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies