Czytałam że oczary potrzebują czegoś mało konkurującego, dlatego nadają się te co napisałaś i co mamy. Ja jeszcze podsadziłam białe narcyzy thalia i przebiśniegi, zapomniałam dopisać.
To miej Irenko, kwiaty zachwycają o tej porze roku i troszkę później też, zawsze są najpierwsze. Albo najostatniejsze, bo u Ani Małej Mi zakwitł w grudniu.
Uff chyba mam już dość róż /na dziś/, dzisiaj w podróży przez 2 godziny przeglądałam ofertę z różami i większość tych była więc nazwy jeszcze pamiętam a teraz ponownie przejrzałam Twoją listę.
Imponująca trzeba przyznać i fajnie masz, że już masz taką listę
Moja dopiero się formuje bo nie mogę się zdecydować a na razie mam 2 pozycje
Grace i Veilchenblau a z widzianych w czerwcu chciałabym bardzo the Catherine rosa ale nigdzie w sprzedaży wysylkowej nie spotkałam
Z Twojej listy mam Tuscany - dopiero był jeden sezon więc na razie wielkiego kwitnienia nie było , a pojedyncze kwiatki miały niezwykły kolor - czekam na kolejny sezon bo już musi być lepiej
Mira - dziękuję, zawsze na Ciebie można liczyć, widziałam u Ciebie zdjęcia tej róży, tzn. Tuskany. Ja szukam jej nieco nowszego sporta - o ile tak można powiedzieć o róży z początku XIX wieku, czyli Tuskany Superb. Właściwie jest taka sama, ponoć bardziej żywotna.
Dorotka - cieszę się że pomogłam w sprawie dachu, a gdzie Ty masz swój wątek?
Ten egzemplarz bardzo mi się podoba i planuję go posiać w większej ilości tu i tam... Czy on ma tendencje do pokładania się, czy rośnie raczej jak te zwykłe? Mam wrażenie, że widziałaś go "na żywo"?
No oczywiście że widziałam tego aminka na żywo, przecież to moje zdjęcie z ogrodu z tunelem. Nie pokłada się, ma grube, łodygi, tylko czasami któraś mu się wykręci. To odmiana ammi visnaga "White". Piękny prawda?