Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

Gabriela 22:09, 05 lut 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
alinak napisał(a)

Larise i Garden of roses kupuj w ciemno .


Dzisiaj zamówiłam róże w Rosarium, które ma całkiem nową stronę www.
Wybrałam różne różane różności. 14 odmian, z czego 5 sztuk Larissy.
Wpływ na decyzję miałaś właśnie Ty Alinko i Twoje zdjęcia. Zrezygnowałam na razie z Garden of Roses, choć była na mojej liście, bo ma jednak odcień lekko morelowy, który nie pasuje do mojego planu.
Reszta to róże w znakomitej większości historyczne, już pisałam wcześniej co chcę i prawie wszystko się udało znaleźć w tej jednej szkółce.
No i co? I teraz nie mogę się doczekać wiosny, żeby przyszły i żeby je posadzić.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 22:11, 05 lut 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
laurowisnia napisał(a)
Gabrielo, dynia piżmowa zapisana.
Mam dla Ciebie jeszcze jedną różę, jakoś wcześniej się zagapiłam, może dlatego, że jest ona niedługo u mnie, ma mało zdjęć, ale na tyle się mi spodobała, że dokupiłam w sezonie jeszcze 2 sztuki.

Giardina, to ta za trawką, obok jest Pirouette.



Z radością przyjmuję kolejny różany prezent.
Giardina sztuk dwie już zamówiona. Mam nadzieję że ona rośnie na te ok. 2 m. wysokości, więcej mi nie trzeba. Kwiaty ma zachwycające.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 22:34, 05 lut 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Leida napisał(a)
Gabi, ja byłam we wszystkich trzech ogrodach w Berlinie.

Ponieważ nie przepadam za ogrodami pałacowymi to Ogród i Pałac Sanssouci stawiam na ostatnim miejscu z tych 3 ogrodów - przeznacz na niego co najmniej pół dnia i wygodne buty jak chcesz cały ten park zobaczyć. Ale raz w życiu trzeba go zobaczyć, żeby wyrobić sobie zdanie na temat życia władców
w dawnych czasach.
Kolejny to Ogrody świata - ja byłam jesienią chyba na początku października, kiedy drzewa się poprzebarwiały i wyglądał całkiem fajnie. Jest tam nawet kawałek wydzielony na rabatę Foerstera. Ale ten ogród to chyba najładniej wygląda wiosną kiedy kwitną wiśnie ozdobne i inne drzewa, szczególnie ten ogród japoński.
Najfajniejszy z tych trzech jest zdecydowanie ogród w Bornim. Tylko zacznij oszczędzać już dzisiaj bo szkólkę jaka jest obok ogrodu moge porównac tylko ze szkółką u Beth w Anglii. Ostatnio doszłam tylko do litery D i juz zabrakło nam miejsca w samochodzie. Do Z jeszcze nigdy mi się nie udało. A ogród jest niewielki ale taki, że się chce do niego wracać.

I Joku dobrze Ci radzi, dużo fajniejszy jest ogród botaniczny w Berlinie niż Poczdamie a jest niedaleko Poczdamu w dzielnicy Dahlem.

Dynia piżmowa? Tez skorzystam z Twoich rad.


Haniu, posłucham wszystkich wskazówek, pałac koniecznie chcę zobaczyć, bo w końcu nie samymi ogrodami człowiek żyje. Czytałam że zostały mocno okrojone.
I dopisuję ogród w Bornim, bo jak tu nie zobaczyć takiej szkółki?. Na szczęście jadę samochodem.

Niemcy mają w swoich szkółkach coś o czym marzę i w związku z tym będę musiała dojść do litery"W".
To roża White Little Pet. Zobaczyłam ją w ogrodzie Spencer Garden, zapytałam ogrodnika jak się nazywa, bo żadnej tabliczki nie było. I od tej pory marzę o "małym białym zwierzątku", które rosło przy ławce.
Zwierzątko wydało wprawdzie sport o bardzo podobnych kwiatach - Félicité Perpétue’, ale to róża pnąca, a zwierzątko jest małe i gęste. Prawda że piękne?









____________________
Ogród w budowie nieustającej
Pszczelarnia 22:43, 05 lut 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
O jejku, Gabrysia, kto kogo na manowce wiedzie? Widzę, że Hania obeznana w tych manowcach i meandrach.

Ratuj, nie mam zdjęć z Motisfont. Coś je trafiło. Wielka strata, podziel się z potrzebującą w zimowym dołku.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gabriela 22:46, 05 lut 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Mala_Mi napisał(a)
To dobrze, że na taki wyjazd nie jadę.. bo ja chyba już przy A bym zbankrutowała... a jeszcze działkę trza by dokupić


Ania, wiesz dobrze, że żeby kupować wcale nie trzeba wyjeżdżać. Z moich wojaży przywożę tylko to, czego u nas absolutnie nie ma, albo co jest dużo tańsze - np. cytrusy. Nie potrafię się tylko opanować, jak widzę tzw. rzeczy ładne. No, tu mam większy kłopot niż z roślinami.

Bo jak nie chcieć czegoś podobnego? Ja chcieć.
Pracuję w tej kwestii nad pewnym rzeźbiarzem...







____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 22:50, 05 lut 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pszczelarnia napisał(a)
O jejku, Gabrysia, kto kogo na manowce wiedzie? Widzę, że Hania obeznana w tych manowcach i meandrach.

Ratuj, nie mam zdjęć z Motisfont. Coś je trafiło. Wielka strata, podziel się z potrzebującą w zimowym dołku.


Jesteś uratowana. Mówisz i masz. Jest nauczka żeby jednak zgrywać podwójnie. Ja właśnie w grudniu straciłam dane z służbowego pendriva, bo się uszkodził. Udało się odzyskać dokumenty do początku 2013 r. i wcześniejsze. Wcześniejsze to ja miałam zgrane....

Zaraz tam manowce, po prostu planuję wiosenną zieloną szkołę dla mnie i dla męża. Blisko i niedrogo.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Poziomka 09:39, 06 lut 2014


Dołączył: 12 lip 2011
Posty: 1258
Gabriela napisał(a)


Bo jak nie chcieć czegoś podobnego? Ja chcieć.
Pracuję w tej kwestii nad pewnym rzeźbiarzem...



Mam nadzieję że owocnie , kuraki od dwóch lat chodzą za mną .
____________________
Jasia - Ogród zapachów u Jasi
15:35, 06 lut 2014
Sporo wieści w temacie róż zastałam u Ciebie Gabrielo, mogę uporządkować swoje pomysły i plany.
Czytam, że zamierzasz zwiedzić ogrody w Berlinie i okolicach. Nie wiem czy byłaś w Europa Rosarium w Sangerhausen? Od 20.czerwca rozpoczyna się pełne kwitnienie więKszości róż, wcześniej można już podziwiać historyczne i okrywowe i częściowo pozostałe (jeśli to coś interesującego to wklejam link z kalendarzem kwitnienia)
http://europa-rosarium.de/index.php?id=428
Mieszkam w pobliżu, niedaleko Lipska, w razie sprzyjających okoliczności można u mnie skorzystać z noclegu
Joku 21:14, 06 lut 2014


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13033
Gabrysiu melduję że mirt przycięty. Domyślam się że "maczałaś palce" w dostawie czerwonych róż do mojego ogrodu, dziękuję pięknie.
W rewanżu podrzucam informację że ozdobniki do ogrodu można wyszperać na tyłach berlińskiego OB w Koenigliche Gartenakademie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Alisonek 21:45, 06 lut 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
jotka napisał(a)
Oj, nie wiem czy wypada,???Jak nie dostanę nasionek piżmowej, to może z Twoich zapasów coś uszczknę W przyszłym tygodniu planuję wypad do dwóch zaprzyjaźnionych ogrodniczych - lista już jest

Czy z tym nie widzeniem czerwonego przez pszczoły to prawda?

Gabrysiu gdzieś Ty kupiła dynię piżmową??? Obleciałam nasze duże ogrodniki i nic ja chyba tez się dopisuję do tej listy chętnych na nasionko
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies