Katkak
09:12, 24 sie 2015

Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Gabrysiu ja mam u siebie taki mini Mordorek, bo x razy mniejszy. choć mój bardziej straszy. U Ciebie jest pusty i tyle, a na moim wyrwanego hałda zielska szopa sąsiada zaraz przy płocie. No, ale nic, za rok chcę mieć tam oczko wodne i wierzę, że będzie pięknie
. Póki Iga jest mała niezbyt głębokie, a jak podrośnie, to na tyle głębokie żeby rybki mogły zimować. U Ciebie nawet szopa jest urokliwa
. Lubię takie warkocze z cebuli i czosnki. Zawsze kupuję i nigdy nie zjadam, bo przecież takie ładne, że szkoda
. Ale zazdroszczę Ci tej przestrzeni
. Choć moje maleństwo przy rocznym bajtlu i pierwszoklasiście to i tak będzie za dużo do obrobienia
. A przecież jeszcze pracuję i od czasu, do czasu trzeba dom odgruzować
. Ale chciałoby się więcej i już. Taka natura. Więcej miejsc = więcej chciejstw.Pozdrawiam Gabrysiu. Zaraz jadę po moje zamówione chciejstwo (jedno z wieeeeelu) - budleję Santana
. Pozdrawiam i miłego poniedziałku życzę
.







