Kraniki wymiatają!

Powtórzę za Hanią, kraniki wymiatają

margaretka3 napisał(a)

Bo to Złota Kaczka Wreszcie z warszawskich lochów pod Kraków przybyła

Witam po długiej przerwie! Zastanawiam się nad tytułem Twojego wątku, na zdjęciach ogród wygląda na dojrzały, nie dojrzałam "budowy nieustającej".
Wynotowałam sobie kilka pomysłów od Ciebie, m.in.tabliczki z łupka.
No i wpisałam Normandię na listę wymarzonych wycieczek. A ja w tym roku zwiedzałam Prowansję, także bardzo warta zobaczenia.

Gabriela napisał(a)

Czy chcesz przez to powiedzieć, że nie masz nasion tych ślicznych maków?
Dyni mam trzy sztuki, bo pomyliłam je z cukinią i wsadziłam do skrzyni, obok ogórków. To nie był dobry pomysł.
Nowy trawniczek po dwóch wałowaniach, wczoraj został pierwszy raz skoszony i jest najpiękniejszy i najbardziej zielony w całym ogrodzie. Narazie jest.
Czy jak się zetnie przekwitłe jeżówki, to one wiążą kolejne kwiaty? Nie ścinałam i mam teraz resztki.

Nasion angielskich maków jeszcze nie wysiałam, eM wyplewił mi maki,
które sobie zakupiłam już jako sadzonki, dyńka widzę dojrzewa

Dużo trawnika przybyło, ważne, że Was cieszy i jest pięknie zielony
Czy jeżówki po ścięciu zawiązują kolejne kwiaty, nie wiem, ale wiem, że nie ścięte się wysiewają,
zauważyłam u mnie już nowe siewki, mama mi je jednak wybrała, bo chciała też mieć coś ode mnie w ogrodzie

Przyjęły mi się od Ciebie, verbena hastata, agastache,
biały ostrogowiec, żeleźniaki solidnie podrosły, oczekuję już wiosną na kwiaty

Poszukiwania w internecie bardzo udane, gratuluję zakupów.

Piękny widok, taki romantyczny

Podziwiam u Ciebie każdą różę z osobna, cudowne są
pozdrawiam Gabrysiu

U mnie jeszcze nie było przymrozku, tzn. poniżej zera temperatura nie spadła, ale 0 stopni było dzisiaj o piątej nad ranem, wiem bo wiozłam męża na lotnisko.
Więc dalie jeszcze by były, ale przedwczoraj wszystkie ścięłam do bukietu.

Ale najpierw o ogrodzie - pracowaliśmy wczoraj w trójkę od rana do wieczora, chłopaki kosiły, ja sprzątałam w szklarni (już po pomidorach), coś tam przesadzałam, czyściłam i ciągle jest mnnóstwo do zrobienia, więc Tamaryszku drogi, ciąle mam ten ogród w budowie.
Wczoraj nie było czasu na robienie zdjęć, wiec zmarzłam przed godziną.

Jesienne rabaty z astrami.

Bukiet daliowo-ostrogowcowy:





Bukiet cyniowo-kosmosowo-rdestowy

I najpiękniejszy dla mnie bukiet różany, z najpiękniejszych róż w moim ogrodzie.












Płatki róż opadają, a różane landrynki podkręcają klimat.

Bukiet z gorąco pomarańczowego ognika, niezwykle trwały:



W szklarence, w której zamieszkały od nowa rośliny i my, pyszni się kamelia. Druga, różowa ma pąki w blokach startowych. Dobrze, że nie rozwijają się wszystkie na raz.







A to są takie róże - nieróże, pięknie im się wybarwiły końcówki po pobycie w pełnym słońcu, znowu zamieszkały w szklarence.



Jeszcze hortensje, które kiedyś kwitły na biało...



...i hortensje, które kiedyś kwitły jadowicie niebiesko.