Piękny oczar, jeszcze żadnego nie mam, ale od dawna jest na mojej liście myślę, że te najwcześniejsze najbardziej cieszą różanka imponująca i fajny pomysł na zrobienie sekcji w ogrodzie.... Gabrysiu czy możesz polecić jakąś dostępną rożę pnącą na jabłonkę? Rosy henryi nigdzie nie ma a tak mi wpadła w oko szukam zamiennika, który i cień zniesie
A mój oczar ma kwiatki bez frędzelków (szloch). Wybrakowany jakiś, czy co (myśli intensywnie) )
Gabrysiu, lista różanych zakupów już wstawiona u mnie na wątku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Próbowałam skubać liście oczara (u), ale one bardzo mocno się trzymają, w dodatku te kwiatki siedzą akurat u nasady liścia ) Same komplikacje.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Trochę widoku było już w zeszłym roku, krzewy się rozrosły, mam nadzieję że nie trzeba będzie ich przycinać przy samej ziemi.
Przycinanie i bielenie ok, ale czyszczenie rabat i kopanie, sianie - jeszcze nie.
Mądrość ludowa: Kiedy ptaki w styczniu śpiewają, to im w maju dzioby zamarzają.
Widziałam, że zajrzałaś i też masz "kły". Tylko szkoda ciemiernika, no ale cóż, te prawie minus 20 bez śniegu dały im radę. U mnie też trochę wtedy zmarzły.
Oczar kupuj, bo on wolno rośnie.
Róże na jabłonkę - Bobby James, Kiftsgate, Paul's Himalayan Musk, Lykkefund - na pewno są u nas do kupienia i to w niejednej szkółce.
Jeszcze Rambling Rector (chyba u nas trudno dostać) i Rosa helenae ‚Hybrida’ inaczej 'Semiplena".
Wszystkie są białe, tylko Paul's HM jest bladoróżowy.
Moim zdaniem to z zeszłorocznej suszy. U mnie nie było bardzo sucho, bo ja mam raczej za mokro ostatnio niż za sucho.
Listą się zachwyciłam u Ciebie, czemu dałam wyraz.
Wiem o tym dobrze, bo sama je skubię, są takie skórzaste te ich ogonki, mimo że powinny być kruche jak u innych zeszłorocznych liści. Ale nie muszę obcinać, tylko odrywam. Spróbuj to zrobić nożyczkami, skoro boisz się o kwiaty.
Acha - póki oczary są młode, dobrze jest obskubać wczesnym latem zawiązane owoce, bo jak owocują to potem słabiej kwitną, co jest w sumie zrozumiałe.
Ogrodowe dylematy: skubać zeszłoroczne listki czy nie?
Z róż zdecydowanie tak, z innych drzew i krzewów ja nie skubię. Z oczarami nie mam styczności to nie wiem.
Miłego tygodnia, Gabrielo.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Zgadza się! Przebiśniegi w takim stadium rozkwitu u Ciebie najpierwiej!
Moje pod domem ledwie z ziemi kiełki wystawiły, ale u mnie cały czas zachmurzenie i opady.
Gratuluję!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie