A co jeszcze siejesz z kiełków? Bo ja lubię lucernę. Uwielbiałabym też słonecznik, ale słabo wychodzi w kiełkowniku. Sensowniej byłoby chyba posiać go do doniczki z ziemią i obcinać młode, wyciągnięte pędy. No właśnie, chyba sobie kupię słonecznik i tak zrobię.
Rzeżuchy nikt oprócz mnie nie tyka. To przestałam się bawić. Ze słonecznikiem od zeszłego roku robię tak jak właśnie napisałaś . Do korytka z ziemią i tnę pędzące do słoneczka pędy . Lucerny nie próbowałam, ale już wiem, że niedługo spróbuję.
Ja jeszcze na przeciwwagę dodam takie przysłowie: Gdy styczeń z mgłą chodzi, mokrą i wczesną wiosnę zrodzi!
Dołączam do kiełkujących. U mnie rzodkiewka, lucerna i koniczyna
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Krysiu, nie można dopuszczać do tego, żęby woda stała w tych tackach/miskach kiełkownicy. Zawsze podlewać rano i wieczorem wodą przegotowaną, ledwie letnią i nasączać każdą warstwę osobno, bo trzy na raz działają krótko i tylko na początku.
Trzeba pilnować lejków, unieść je na taką wysokość, by woda ściekła w całości swobodnie w ciągu paru minut.Na początku kiełkowania odpływy lubią się zatykać nasionami. W rowkach i tak zostanie woda i to wystarczy nasionom. Pilnowanie tych zasad spowoduje, że kiełki będą świeże i wilgotne "naturalnie".
Co do śmierdzenia, to niemiły zapach wydzielają kiełki brokuła i innych kapustnych, lepiej zjeść te warzywa świeże. A propos - moja mama zakisiła dzisiaj trochę białej kapusty z marchewką.
No takie są skutki czytania Ogrodowiska.
A oczary tak mają z liśćmi, marnymi kwiatami czy jednym i drugim? Bo na moich trzech, trochę liści zawsze zostaje.
Buraków nie jadłam, ale młode listki buraków są boskie w smaku i wyglądzie (czasami można kupić w mieszance sałat).
Oglądałam w niedzielę szczypiorek na rabacie, ma zielone, świeże końcówki. Czyli wyrywa się jak szczypiorek na wiosnę. Tymczasem kupiłam kolejną doniczkę pędzonego.