Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

Ewik 01:43, 09 lut 2016


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Viva ,że świerki to potwory to wiem ale tuji bym o tak rozległe korzenie nie podejrzewała .
____________________
Ewa * Ogródek z futrzakami i kamieniami
hanka_andrus 09:13, 09 lut 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Tuje przelazą do wody i pokarmu nawet pod betonem. Mam podmurówkę w szklarni betonową, a tuje obok. I co roku w szklarni wiosną muszę wywalać hałdę tujowych korzeni. Masakra.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Pszczelarnia 10:32, 09 lut 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Gabrysiu, ja nie mam ani jednego żywotnika. Ale posadzę u Siostry żywopłot.

Tyle tylko, że będzie rósł sam. Rabaty będą wycięte w trawnikach. Taki wiktoriański koncept.

A ta nagonka to może ze wskazaniem, że są inne wartościowe gatunki na żywopłoty. Ubiegłoroczne lato mocno ograniczyło liczebność tuj w polskich ogrodach. Widzę masowo uschnięte żywopłoty. I niektórzy posadzą ponownie tuje a niektórzy wprowadzą inne gatunki.

Na naszych "ziemiach odzyskanych" (ogrodnicza tradycja niemiecka wzięta rodem z XIX - wiecznej Anglii) spotyka się żywotniki przedwojenne w założeniach parków przypałacowych albo na starych cmentarzach. Nie w roli żywopłotów tylko okazów.

Kto w Polsce posadził pierwszy żywopłot z żywotników? Ciekawe?






____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Agania 12:05, 09 lut 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Gabriela napisał(a)


Druga pergola, pięknie.

Byłaby dobra gorąco czerwona Sympathia (powtarza) i równie gorąco czerwona Flammentanz (nie powtarza).
Super Excelsa i Super Dorothy - różowe kiście kwiatów, powtarzają.
Albo inne ramblery, nie powtarzające niestety: Bobby James (biała), Ghislaine de Féligonde (żółtawa, ta akurat powtarza), Lykkefund (biała), Paul's Himalayan Musk (bladoróżowa).
To masz wszystkie kolory właściwie, do wyboru.

Dziękuję Gabrysiu, czerwone róże znam, pozostałe Twoje typy zapisałam, długo jeszcze będę się zastanawiać nad wyborem...lubie różowe kolory ponad wszystko, lub białe z limonkowym muśnięciem, ale odpowiedz mi jeszcze czy róża Pierre de Ronsard to ta sama co Edenka, bo bardzo ją przypomina i co o niej myślisz?

Chciałabym mieć taki żywopłot, mój świerkowy prawie padł, pomyślę o wymianie...szybko, tanio i piękny zielony mur, można mieć z dobrym sprzętem...pomyślałaś o zajęciu dla syna, to może ja swojego namówię, bo jeszcze żywopłotu mój młody nie ciął.
Ja wiosną odwiedzam Obi, tam co roku wiosną ludzie wywożą setkami tuje na wózkach i sadzą, świadczy o tym liczba nowo zakładanych ogrodów/ogródków i świadomość organizowania sobie zielonej przydomowej intymności, ale nie potrafimy jeszcze tak dbać o te żywopłoty i raczej tworzymy z nich ogrodzenia, a nie efektowne przegrody i przejścia do ogrodowych zakątków.
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
mira 16:55, 09 lut 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Gabrysiu pięknie się zatowarowałaś ciemiernikami, jak chce się dużo to chyba jedyny sposób. Ja kiedyś miałam taki ze strzępiastymi listkami ale korsykański i to na pewno nie ten.

Temat tuj to rzeka. Ja o dziwo nie chciałam żywopłotu z tuji a wszyscy wkoło sadzili.
Ale to były czasy rok 2000 że nie były tak tanie a na dodatek były bardzo kradzione.Ludzie cuda wyprawiali wiązali korzenie drutem. Mój sąsiad 2 razy musiał sadzić bo w nocy mu znikł żywopłot.Teraz są już dostępne to chyba tak nie ma.

Zakup sprzętu zawsze podnosi na duchu a perspektywa wyprowadzenia rodzinki na powietrze to dopiero raj

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Gabriela 19:14, 09 lut 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
roma2 napisał(a)
A to i prawda . Mnie moje grzebanie w ziemi i podglądanie tak wielu ogrodów na tym forum nauczyło dużo. Już nie mówię, że coś jest brzydkie i fuj. Nie przepadam za topiarami, ale perełki jakie tu zobaczyłam, odpowiednio zaaranżowane, są cudne. Nie przepadałam (zwróć uwagę na czas przeszły), za ogrodami nowoczesnymi, "pod linijkę", a tu tyyyle mi się podoba. Nie przepadam, za roślinami o pstrym ulistnieniu, a tu tyle cudnych kompozycji... itp. I tak to mi się "michra w czaszce" ogrodowo!


Gusta nam się zmieniają, także ogrodowe. Myślę,, że to jest dobre.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 19:15, 09 lut 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Dzidka napisał(a)


A ja Ciebie w tym myśleniu wspieram


No, logistykę trzeba opanować - jak się ociepli.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 19:18, 09 lut 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
viva napisał(a)
Gabrysiu, żywopłoty tujowe pokazane przez Ciebie są pięknie prowadzone i bardzo mi się podobają
Ja też mam kawałek żywopłotu tujowego, oczywiście nie tak pięknego, ale już więcej nie posadziłabym tui. Nie z tego powodu, że nie modne ale dlatego, że są bardzo agresywne. Mam przy tymże żywopłocie rabatę bylinową i często tam grzebię. Wierzchem rabaty w odległości do co najmniej dwóch metrów znajduję mnóstwo drobnych korzeni tujowych, które wysysają co tylko można wyssać z mojej ubogiej ziemi. Może na glebach urodzajnych nie jest widoczne i nie ma znaczenia ale dla mnie to duży problem. Mimo moich starań byliny rosną tam źle.

Ciemierniki czy z L, czy z B piękne są


Piękne prowadzenie tuj byłoby lekarstwem na ich pospolitość.
Byliny przy tujach nie urosną, powojniki też nie, ale tawułki już nie mają z tym żadnych problemów.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 19:20, 09 lut 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Ewik napisał(a)
Viva ,że świerki to potwory to wiem ale tuji bym o tak rozległe korzenie nie podejrzewała .


hanka_andrus napisał(a)
Tuje przelazą do wody i pokarmu nawet pod betonem. Mam podmurówkę w szklarni betonową, a tuje obok. I co roku w szklarni wiosną muszę wywalać hałdę tujowych korzeni. Masakra.


Korzenią się płytko i rozlegle, nie tylko one, brzozy też wysuszają okolice z tych samych powodów.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 19:26, 09 lut 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pszczelarnia napisał(a)
Gabrysiu, ja nie mam ani jednego żywotnika. Ale posadzę u Siostry żywopłot.

Tyle tylko, że będzie rósł sam. Rabaty będą wycięte w trawnikach. Taki wiktoriański koncept.

A ta nagonka to może ze wskazaniem, że są inne wartościowe gatunki na żywopłoty. Ubiegłoroczne lato mocno ograniczyło liczebność tuj w polskich ogrodach. Widzę masowo uschnięte żywopłoty. I niektórzy posadzą ponownie tuje a niektórzy wprowadzą inne gatunki.

Na naszych "ziemiach odzyskanych" (ogrodnicza tradycja niemiecka wzięta rodem z XIX - wiecznej Anglii) spotyka się żywotniki przedwojenne w założeniach parków przypałacowych albo na starych cmentarzach. Nie w roli żywopłotów tylko okazów.

Kto w Polsce posadził pierwszy żywopłot z żywotników? Ciekawe?




Myślę, że ludzie ponownie posadzą żywotniki, bo są tanie i dostępne "w każdym sklepie za rogiem".
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, tuje kojarzyły się wyłącznie z cmentarzem, bo tylko tam rosły, no i może jeszcze w parkach z kolekcjami dendrologicznymi. Te wielkie, stare okazy mają piękne, grube i wysokie pnie, oglądałam je i fotografowałam kilka lat temu w arboretum w Wirtach.
Nie mam pojęcie kto i gdzie posadził taki żywopłot w Polsce, ale pomysł chyba na pewno wziął się z Niemiec.





____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies