Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogrodowy pamiętnik

Mój ogrodowy pamiętnik

Nowa12 21:03, 30 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Rojodziejowa napisał(a)


No tak, obie mają mocną barwę, ale chyba ten ciemniejszy fiolet zrobię tak jak pisałaś Caradonną


Widzę, że pilnujesz tych przygaszonych kolorów. Bardziej pasują do Twojej koncepcji. A byliny to zawsze można dosadzić na końcu jak już zobaczysz ostateczny efekt. Ja ostatnio niektóre róże co do których nie jestem pewna wsadzam do donic, jak mi się spodobają to trafiają na rabatę .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 21:17, 30 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Roocika napisał(a)


Czy to rozane? Pięknie wyglądają i jak kwitną o tej porze!


Tak. Rozanne. Jedyny taki niezmordowany zawodnik w kwitnieniu .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Rojodziejowa 21:27, 30 paź 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10535
Nowa12 napisał(a)


Widzę, że pilnujesz tych przygaszonych kolorów. Bardziej pasują do Twojej koncepcji. A byliny to zawsze można dosadzić na końcu jak już zobaczysz ostateczny efekt. Ja ostatnio niektóre róże co do których nie jestem pewna wsadzam do donic, jak mi się spodobają to trafiają na rabatę .


To też jest super pomysł. Można wsadzić dopiero jak się jest pewnym miejsca, a nie tak na żywioł.
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Nowa12 09:22, 31 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Rojodziejowa napisał(a)


To też jest super pomysł. Można wsadzić dopiero jak się jest pewnym miejsca, a nie tak na żywioł.


Najgorsze w różach jest to, że nie można sadzić róży w miejsce po róży. A jak jakaś się nie sprawdzi to trzeba potem kombinować.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Helen 10:54, 31 paź 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Nowa12 napisał(a)


Najgorsze w różach jest to, że nie można sadzić róży w miejsce po róży. A jak jakaś się nie sprawdzi to trzeba potem kombinować.

Danusia pisała, że w ogrodach angielskich sadzą. Po wykopaniu starej róży, wkładają pudło z kartonu i w takim pojemniku sadzą nową różę. Karton, zanim się w ziemi rozłoży, zdąży odizolować patogeny ze starego krzaczka, które wyginą. Dla pewności pewnie bym jeszcze dół zlała jakimś p. grzybowym, ale pomysł mi się bardzo spodobał i kminię czy nie wyrzucić zbyt dużych i zbyt gęsto posadzonych krzaków 3 róż a posadzić tylko jedną.
____________________
Helen - Hortensjowo
Rojodziejowa 11:46, 31 paź 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10535
Helen napisał(a)

Danusia pisała, że w ogrodach angielskich sadzą. Po wykopaniu starej róży, wkładają pudło z kartonu i w takim pojemniku sadzą nową różę. Karton, zanim się w ziemi rozłoży, zdąży odizolować patogeny ze starego krzaczka, które wyginą. Dla pewności pewnie bym jeszcze dół zlała jakimś p. grzybowym, ale pomysł mi się bardzo spodobał i kminię czy nie wyrzucić zbyt dużych i zbyt gęsto posadzonych krzaków 3 róż a posadzić tylko jedną.


Też o tym czytałam na grupie różanej. Ciekawe. Nie podejrzewałbym, że taki karton jest w stanie odizolować patogeny.
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Nowa12 11:52, 31 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Helen napisał(a)

Danusia pisała, że w ogrodach angielskich sadzą. Po wykopaniu starej róży, wkładają pudło z kartonu i w takim pojemniku sadzą nową różę. Karton, zanim się w ziemi rozłoży, zdąży odizolować patogeny ze starego krzaczka, które wyginą. Dla pewności pewnie bym jeszcze dół zlała jakimś p. grzybowym, ale pomysł mi się bardzo spodobał i kminię czy nie wyrzucić zbyt dużych i zbyt gęsto posadzonych krzaków 3 róż a posadzić tylko jedną.


Spróbowałam tak raz ze starą żółtą różą, która okropnie chorowała i postanowiłam ją wykopać jesienią. Wymieniłam dużo ziemi, odczekałam całą zimę. Na wiosnę posadziłam nową różę ale ponieważ nie miałam odpowiednio głębokiego a jednocześnie niezbyt szerokiego kartonu wyłożyłam dołek kilkoma warstwami grubych, papierowych toreb. Nasypałam nowej ziemi i posadziłam różę.
Róża rośnie mi bardzo marnie w tym miejscu. Nie wiem czy to przez te papiery czy moja metoda nic nie dała? Więc trochę zniechęciłam się do takich kombinowanych metod .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 11:54, 31 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Rojodziejowa napisał(a)


Też o tym czytałam na grupie różanej. Ciekawe. Nie podejrzewałbym, że taki karton jest w stanie odizolować patogeny.


Anglikom róże się udają więc pewnie mają przetestowaną tę metodę. Swoją drogą nie mogę zrozumieć dlaczego dotyczy to tylko róż.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 20:38, 06 lis 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
To już pewnie jedne z ostatnich fotek. Ale w końcu udało się wyjść na ogród i trochę poszwendać przy małych robótkach.
Żurawkom jeszcze chce się kwitnąć.


____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 20:43, 06 lis 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Poczyściłam ogród z części bylin. Wymyłam budki lęgowe. Posprzątałam i umyłam duperelki ogrodowe, których nie zostawiam w ogrodzie na zimę. Ogarnęłam trochę liście.





____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies