Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogrodowy pamiętnik

Mój ogrodowy pamiętnik

Nowa12 20:46, 26 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Monika83 napisał(a)
A skąd ten beton miejscami na rabacie? Ja chyba bym to odpuściła rozbijanie łomem betonu w dziurze. U mnie na nowej rabacie jak kopałam to same znaleziska były że na złom można by było wywieść, duży gar, dalej była pokrywka od tego gara, blacha ,siadełko od roweru, jakieś łomy, łańcuch, mały piecyk,gwoździe szkła


Nie mam wyjścia bo to jest kawałek całego ciągu rabat pod płotem a wylany beton ma ze 3 metry szerokości, na szczęście nie jest gruby. Pod nim jest moja piękna rodzima glina.Nie mogę zostawić takiego pustego miejsca bez obsadzeń. A jak układaliśmy rabaty to nie wiedziałam, że oprócz podobnych znalezisk jak u Ciebie jest jeszcze to g...Prawdopodobnie jak była robiona droga albo coś przy drodze, coś nam wylali na działkę. Nie mieliśmy jeszcze ogrodzenia i ogrodu więc wszystko było możliwe.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Monika83 21:01, 26 paź 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3911
O kurde to spory metrarz betonu, rozmumiem skoro to ciągłość rabaty to też pewnie kombinowałabym. A znaleziska to ja mam chyba na całej działce, jak sadziłam tuje pełno złomu i śmieci wykopałam, jak sadziłam hortki i inne rośliny to też to samo, masakra.
____________________
Mazowsze - Ogród hortensjowo różanecznikowy **Wizytówka
Nowa12 21:19, 26 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Monika83 napisał(a)
O kurde to spory metrarz betonu, rozmumiem skoro to ciągłość rabaty to też pewnie kombinowałabym. A znaleziska to ja mam chyba na całej działce, jak sadziłam tuje pełno złomu i śmieci wykopałam, jak sadziłam hortki i inne rośliny to też to samo, masakra.


Może dlatego mi jodła koreańska padła bo nie miała jak się ukorzenić. Teraz rozbijamy ten beton, żeby cokolwiek posadzić chyba że wiem że to coś małego i nie potrzebuje głębokości.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Wiolka5_7 21:31, 26 paź 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21627
Nowa12 napisał(a)


Aaa Brachytria czy jakoś tak . Na fotkach ładnie wyglądają.

Tak ten ,no ładnie
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Nowa12 19:08, 27 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Wiolka5_7 napisał(a)

Tak ten ,no ładnie


Ładne a mało popularne. Muszą mieć jakiś feler .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 19:23, 27 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113


Wczoraj ratowałam bażanta, który uciekł przed kotem sąsiadów na nasz dach.
Był na maksa przestraszony. A kot oczywiście siedział i czekał na niego na dole. Zaciągnęłam kota do domu i wypuściłam dopiero jak bażant uciekł .
Łobuzy z tych kotów straszne .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Wiolka5_7 19:23, 27 paź 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21627
Nowa12 napisał(a)


Ładne a mało popularne. Muszą mieć jakiś feler .

Te podobno nie mają
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
anabuko1 21:38, 27 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24195
Nowa12 napisał(a)


Wczoraj ratowałam bażanta, który uciekł przed kotem sąsiadów na nasz dach.
Był na maksa przestraszony. A kot oczywiście siedział i czekał na niego na dole. Zaciągnęłam kota do domu i wypuściłam dopiero jak bażant uciekł .
Łobuzy z tych kotów straszne .

Kot to jednak drapieżnik, instynkt nie śpi. Bażant duży, chyba dałby mu rade.
ale fajnie, że go ratowałaś. Róża piękna
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
daszum 21:41, 27 paź 2022


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4591
Nowa12 napisał(a)


Moje grujeczniki na chwilę na żółto a potem zaraz liście zrzucają. Nigdy nie łapały ognistych kolorów jak u niektórych dziewczyn.
Ambrowce za to mam zawsze czerwone bo one długo liście trzymają więc zdążą się wybarwić .

U mnie z grujecznikami jak u Ciebie, a ambrowce zawsze żółte, nie chcą się zaczerwienić
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
Nowa12 21:55, 27 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
anabuko1 napisał(a)

Kot to jednak drapieżnik, instynkt nie śpi. Bażant duży, chyba dałby mu rade.
ale fajnie, że go ratowałaś. Róża piękna


No właśnie zastanawiałam się kto by wygrał w takiej walce . Ten kot jest mocno bojowy i już niejedno zwierzę przytargał .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies