Ha, ha, dokładnie jest jak mówisz

Aga, spaceruję po Twoim wątku. widzę, że,kupiłaś supertunie w Brico. Ja też kupiłam dzisiaj w tym sklepie kwiaty i zastanawiałam się, czy to petunie, czy surfinie. A może to te supertunie ? Jutro sprawdzę co to jest. Póki co włożyłam je do oczka, żeby się same podlały. Do zimnych ogrodników potrzymam je w wielopakach, a potem do donic. Nie zazdroszczę Ci pozostałości pobudowlanych,które masz w ziemi. Sporo masz tych donic, będzie ładnie, zwłaszcza, ze donice piękne. moje Pastelle też wyglądają tragicznie. W tamto lato zdominowały je szałwie. Czytałam, ze kopczyki rozgarnia się dopiero jak pokażą się listki na róży. Moje na szczęście odbijają. u mnie też były wżery na rodkach, ale zdecydowanie mniej. Posadziłam przy ich bodziszka kantambryjskiego i wszystko się uspokoiło. wcześniej zauważyłam, ze tam gdzie mam tego bodziszka nie ma mrówek. Poszłam tym tokiem myślenia i chyba się sprawdziło również z rodkami.
Pozdrawiam Aga

Ja też tak mam, sądzę, przesadzam, dosadzam... ale bardzo to lubię pędraki też miałam dużo, właściwie prawie wszędzie, mnóstwo ich było jak u sąsiada rósł orzech i zawsze zlatywały się do niego te ślepe chrabąszcze, teraz są ale coraz mniej, nie wiem od czego to zależy.

Liście podobne ale wszystkie bodziszki mają chyba podobne liście .

Pozostanie mi czekać aż zakwitną .