Wow super!

Co do ślimaków, po deszczu pierwszy raz zebrałam u siebie jakieś 40 sztuk bezdomnych....i to na małym kawałku...nigdy nie miałam z nimi problemu i oby tak zostało.

Aga pokaż testojaki w całości. Rozglądam się za obeliskami ale ładne stalowe to drogie są.

To ci zazdroszczę małej ilości ślimaków. Ja mam nieużytek za płotem i stamtąd mi całe armie przyłażą .

Klon Katsura to już wielki mi urósł.
Po raz pierwszy od kiedy go mam zaczyna kwitnąć. Pozostałe klony nigdy mi nie kwitły.

Też mam nieuzytek za płotem
Do tej pory nie miałam z nimi problemu, z tymi łysymi, ale widzę, że w tym roku już tak łatwo nie będzie.
Dziś będę zamawiać właśnie jakiś środek na nie. I na mrówki jeszcze potrzebuje bo te się już rozpanoszyły i są w bardzo dużej ilości.

Masz może stojak z Lidla?

Piękny spacer u Ciebie odbyłam, Katsura jest cudny. Lubię jego zmienność i będę podziwiać u Ciebie, wspominając jedną piękną wiosnę z nim, jaką dane mi było przeżyć rok temu Świdośliwy faktycznie pokazują. Ja bym profilaktycznie potrzymała bodziszki w donicach i posadziła za jakieś dwa-trzy tygodnie, gdy ziemia będzie cieplejsza.