Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogrodowy pamiętnik

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogrodowy pamiętnik

Nowa12 23:14, 06 lip 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Helen napisał(a)
Aga, trzymam kciuki, żeby było lepiej
Jeszcze się nacieszysz ogrodem
Zdrowia i sił Ci życzę


Coś tam z sezonu jeszcze zostanie mam nadzieję .
Na przykład porządki jesienne .
Za kciuki bardzo dziękuję.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Magara 23:25, 06 lip 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6664
Agnieszka, i ja trzymam kciuki, i za zdrowie fizyczne i psychiczne - żebyś dała sobie radę z niemożnością grzebania w ziemi w tym sezonie. Łatwo pewnie nie będzie, ale wyjścia nie ma
Powiedz sobie na pocieszenie, że czas szybko leci i za chwilę będzie nowy sezon
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Nowa12 00:51, 07 lip 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Magara napisał(a)
Agnieszka, i ja trzymam kciuki, i za zdrowie fizyczne i psychiczne - żebyś dała sobie radę z niemożnością grzebania w ziemi w tym sezonie. Łatwo pewnie nie będzie, ale wyjścia nie ma
Powiedz sobie na pocieszenie, że czas szybko leci i za chwilę będzie nowy sezon


Ale pocieszyłaś z tym nowym sezonem .
Odwyk ogrodowy mi nie służy . Owszem planowałam odpoczynek ogrodowy ale na pewno nie w tym roku . A dzisiaj bym już była nad morzem. Buuuu .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Wiolka5_7 07:39, 07 lip 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20499
Nowa12 napisał(a)


Bardzo dziękuję .
A propos zamówienie styczniowe przyszło z jeżówkami i rdestem Blackfield . Też musi poczekać. Przy okazji kiedy rdest rozpoczyna kwitnienie?


Mój już zaczyna kwitnąć rdesty lipcu zaczynają i kwitną do przymrozków i za to je uwielbiam
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Nowa12 08:05, 07 lip 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Wiolka5_7 napisał(a)


Mój już zaczyna kwitnąć rdesty lipcu zaczynają i kwitną do przymrozków i za to je uwielbiam


Te moje co dostałam jeszcze nie kwitną ale skoro w lipcu to pewnie zaczną. Oczywiście jak rasowy ogrodnik jeszcze nie wiem gdzie je posadzić .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Renii 10:43, 07 lip 2023


Dołączył: 19 cze 2017
Posty: 1258
Nowa12 napisał(a)


Powiem ci masakra. Wózek inwalidzki wypożyczyłam, żeby jakoś funkcjonować i jak napisałaś 4 literami po podłodze nie jeździć . O kulach też trochę "śmigam" w tempie żółwia . Też śpię w salonie bo po schodach nie dam rady codziennie wchodzić. Od ponad miesiąca praktycznie z domu nie wychodzę, nawet na ogród bo trzeba po schodkach zejść z każdej strony. A jeszcze podobno drugie tyle unieruchomienia nogi więc jak nie zeświruję to będzie sukces.
A d... już mnie boli,że nie wspomnę o udzie i biodrze . Cała noga już się kwalifikuje do rehabilitacji . Więc takie mam tegoroczne wakacje.
Ogród odłogiem leży. Proszę tylko eMka żeby chociaż jakieś najpilniejsze prace ogarnął. Strasznie mi żal tegorocznego sezonu bo to miał być najfajniejszy sezon kiedy sporo już rzeczy mam ogarniętych.


Trzeba przyjąć z pokorą i posiedzieć dla własnego dobra. Bardzo dobrze Cię rozumiem.
Ja tak miałam w 2021 roku dokładnie 2 marca miałam operację-tylko pracowałam zdalnie.

Ogród tak mnie korcił, że po miesiącu mąż mi przyniósł niski stołeczek i obcinałam hortensję-wiesz jak mnie w tedy cieszyła praca
____________________
Japoński ogród Reni i Matiego
Renii 10:44, 07 lip 2023


Dołączył: 19 cze 2017
Posty: 1258
Nowa12 napisał(a)



Podobno rodki trzeba wiosną odmładzać więc zamierzam to zrobić na wiosnę. Podetnę dużą część gałęzi bo on mi łysieje mocno od dołu i paskudnie wygląda. Liczę że się zagęści.


To też tak zrobię z jednym takim delikwentem
____________________
Japoński ogród Reni i Matiego
Nowa12 15:36, 07 lip 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Renii napisał(a)


Trzeba przyjąć z pokorą i posiedzieć dla własnego dobra. Bardzo dobrze Cię rozumiem.
Ja tak miałam w 2021 roku dokładnie 2 marca miałam operację-tylko pracowałam zdalnie.

Ogród tak mnie korcił, że po miesiącu mąż mi przyniósł niski stołeczek i obcinałam hortensję-wiesz jak mnie w tedy cieszyła praca


To dzielna byłaś. Rozumiem że już jest wszystko OK i śmigasz jak przed operacją . Ja to tylko popodlewam doniczki na tarasie. Do innych prac się nie rwę. Chwasty po kolana. Może lepiej że tego nie widzę tylko mąż mi czasem przyniesie co mi wyrosło na rabacie .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Magleska 22:19, 08 lip 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18514
Aga zdrowie najważniejsze -w przyszłym roku nadrobisz ja też w zeszłym roku miałam sporo przerwy ogrodowej po operacji -w tym sezonie w końcu doszłam do ładu z ogrodem ,więc
na spokojnie -jeszcze się utyrasz ogrodowo teraz za to masz czas na książki, seriale i robienie planów
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Renii 08:12, 09 lip 2023


Dołączył: 19 cze 2017
Posty: 1258
Nowa12 napisał(a)


To dzielna byłaś. Rozumiem że już jest wszystko OK i śmigasz jak przed operacją . Ja to tylko popodlewam doniczki na tarasie. Do innych prac się nie rwę. Chwasty po kolana. Może lepiej że tego nie widzę tylko mąż mi czasem przyniesie co mi wyrosło na rabacie .


Wszystko ok. Ty też dasz radę. Będzie dobrze. Też trzymam kciuki
____________________
Japoński ogród Reni i Matiego
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies