Moje żuraweczki żaróweczki, które lubię coraz bardziej.

I w związku z tym zamienię berberysy Concorde, które rosną przy dereniu, wygladają strasznie ponuro i zlewają się z korą na żurawki Zipper. Taki jest plan .

A powojnik Cloudburst nie myśli skonczyć kwitnienia .




Ale zdecydowanie muszę go inaczej w przyszłym roku puścić po siatce bo wygląda komicznie a nie chcę żeby wlaził na tuje bo tuje nie moje .

Agato, przepiękne roślinki

A teraz plany i dylematy na przyszły rok.
1) Pozbyć się migdałka. Tylko dlatego jeszcze jest, że nie wiem co w jego miejsce wsadzić .



2) Jakoś mnie denerwuje szałwia omszona. Pierwsze kwitnienie super a potem robi się brzydka i nie wygląda . I chyba chciałabym zamienić ją na coś innego. Ale jeszcze się waham .



3) Róża China Girl, o której już pisałam. Strasznie chorowita i wiecznie łysa.



Tylko dlatego jeszcze jest bo lubię ten jej kolorek.

4) Carex Milk Chocolate robi się potworem a cięłam go 3 razy w roku. Wlazł na tawułki chińskie. Coś muszę z tym zrobić .



5) Hortensja ogrodowa, która nie kwitnie i już . Wyrzucić, nie wyrzucić. Oto jest pytanie. Za to listki ma piekne i zdrowe jak żadna inna.



6) Różę Lipstick bez skrupułów wyrzucam. Rozrasta się masakrycznie. Badyle we wszystkie strony na 2 metry. Tydzień temu podcięliśmy te najdłuższe bo włazi na wszystko. W jej miejsce najchętniej posadziłabym klona Purple Globe, który mi się marzy od jakiegoś czasu . Klon byłby otoczony innymi różami, które tam zostawiam. Nie wiem czy to dobry pomysł ale taki mi przyszedł do głowy.

7) Hakonka All Gold Już dwa razy ją przesadzałam. Ma ciągle przypalone liście. Ona chyba powinna rosnąć w pełnym cieniu. W półcieniu wygląda tak.



8) Bez czarny Black Lace Eva mnie przeraża. W jeden sezon po cięciu wiosną szurnął do góry tak, że w szoku jestem. Chyba nie jestem gotowa na takiego wielkoluda .



9) W hakonkę wlazł mi powój polny. Muszę ją wykopać i wyczyścić o ile mi się to uda ale to już w przyszłym roku. Powój jest okropny. Mam go w kilku miejscach i nie jestem w stanie go zwalczyć. Wykopuję, wykopuję a dalej wyrasta.



10) Pozbyć się grzybów na trawniku. Mam ich coraz więcej i to kilka gatunków .

No dobra. Teraz sobotnie, słoneczne kadry.

Witaj. Kadry piękne dylematów sporo, ale kto ich nie ma
Buziaki.

Przetaczniki zaczynają powtarzać. Może zdążą przed zimą.




Sosenka Wiethorst bardzo się zagęściła. Strasznie ją lubię.



Rozplenica Little Bunny - małe jest piękne .



Pajączek albinos .