Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę

Pokaż wątki Pokaż posty

Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę

polinka 10:17, 08 sty 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Maciejko a ja chyba przeoczyłam wpis w jakim stylu planujesz ogród?
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Ma_ciejka 10:20, 08 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
Toszka napisał(a)
Najlepiej jest kopać trzykrotnie.
Pierwszy raz by kopiąc oczyścić glebę.
Właśnie ten pierwszy raz mnie najbardziej przeraża. Szpadlem nie jestem w stanie wykopać nawet niewielkiego dołka - za mało siły mam żeby wbić go w ogóle w ziemię. Wszędzie piszecie, że widłami pracuje się inaczej, więc mam nadzieję, że jakimś cudem dam radę

Toszka napisał(a)
Bez względu na typ gleby, czy to piach czy cięzka glina, pierwsze kopanie, szykowanie gleby jest wyłącznie jej ozywieniem - napowietrzeniem i dokarmieniem. Później, przy założonym ogrodzie drugiej takiej okazji już nie będzie i niemożliwym jest kompleksowe, holistyczne podejście do kwestii poprawy jakości i żywotności gleby.
Otóż to, po lekturze Ogrodowiska uzmysłowiłam sobie, że miałam ogromne szczęście trafić tu, kiedy jeszcze niczego nie trzeba poprawiać. Albo teraz zrobię to naprawdę dobrze albo już zawsze będę tylko poprawiała, to co zepsułam

Toszka napisał(a)
Kory nie dajesz tylko tam, gdzie będzie trawnik (na korze lubią żyć grzyby, co w trawniku nie jest pożądane.)Mączki nie żałuj - ona jest ciężka i w praktyce np. 30kg mączki wystarcza na maleńki odcinek "robót".
Już przyswoiłam informację, że wszystkiego zamawiam na tony
____________________
Maciejka Z zielonym nam do twarzy
Ma_ciejka 10:31, 08 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
DorKa napisał(a)
Cześć Beatko prawie krajanko Ja też Śląsk ale ten górny Nowy Rok, nowe plany i ogrom sił, które je będą konsekwentne realizować. To bardzo dobry czas. Trzymam kciuki i kibicuję


Witaj serdecznie DorKo
Kibicowanie i trzymanie kciuków na pewno przyda się w każdych ilościach. Zanim zabrzmi ostatni gong w tej nierównej walce z chwastami pewnie nie raz będę tam stała nucąc sobie pod nosem: „i co ja robię tu uuuuu”
____________________
Maciejka Z zielonym nam do twarzy
Ma_ciejka 10:44, 08 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
polinka napisał(a)
Maciejko a ja chyba przeoczyłam wpis w jakim stylu planujesz ogród?

Nie przegapiłaś Polinko po prostu jestem na etapie bycia szaloną ogrodniczką, której podoba się wszystko i wszystko chciałaby mieć. Po przeczytaniu komentarza Danusi na temat trzymania się jednej kolorystyki i niewielkiej ilości gatunków roślin prawie pękło mi serce Na pewno nie może to być ogród minimalistyczny, mimo że ciągnie mnie do prostych, geometrycznych kształtów, to w głębo duszy zawsze zostanę dziewczyną z „Tajemniczego ogrodu”
____________________
Maciejka Z zielonym nam do twarzy
Toszka 10:46, 08 sty 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ma_ciejka napisał(a)
Właśnie ten pierwszy raz mnie najbardziej przeraża. Szpadlem nie jestem w stanie wykopać nawet niewielkiego dołka - za mało siły mam żeby wbić go w ogóle w ziemię. Wszędzie piszecie, że widłami pracuje się inaczej, więc mam nadzieję, że jakimś cudem dam radę
(...)


Szpadlem można jeno doły kopać

Widły (h)amerykańskie to podstawa - łatwo się kopie, łatwo się miesza i nie jest to tak destrukcyjne kopanie dla ziemi jak przy pracy ze szpadlem. Szpadlem przerzucasz ziemię tylko do góry nogami. W efekcie zaburzasz całe zycie w glebie. Widłami przede wszystkim mieszasz i rozbijasz oraz napowietrzasz ziemię. Inna sprawa, że na widły nie nabierzesz tak dużego kęsa ziemi jak na szpadel. Po prostu jest łatwiej i lżej wgryźć się widłowymi zębami w ziemię

Najważniejsze, byś zrozumiała, że widłami inaczej można pracować niż szpadlem. Masz więcej mozliwości - od płytkiego wbijania i dzięki temu łatwiejszego wgryzania się co raz głębiej, po nabieranie ziemi małymi kęskami. Unosisz ziemię do góry i potrząsając lekko przerzucasz, a wszystkie kłącza, korzenie, szkła, kamienie i inne skarbusie łatwo wybrać.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Wiolka5_7 11:08, 08 sty 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20473
Ja także polecam kopanie widłami....są super !

Widłami wykopywałam kamienie,szkło,śmieci, perz i inne chwasty,które wychodziły z całymi korzeniami ,a nie jak szpadlem - pocięte na kawałki...nawet wykopałam takiego chwasta co miał 50 cm korzeń - w całości !
pracowało mi się lżej i dokładniej....

Teraz szpadel służy mi tylko do kopania dołka przy sadzeniu
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
sylwia_slomc... 11:26, 08 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81910
Ma_ciejka napisał(a)
Dziękuję Nierozgarnięta jestem... właśnie sobie przypomniałam, że u mnie jednak ok 100 krzaczków truskawek. 60 było na początku, ale musiałam dosadzić w następnym roku

O szybszymi nagrzewaniu ziemi też pomyślałam, ale czy analogicznie zimą ziemia w takich skrzyniach nie będzie bardziej przemarzala? Mam dwie odmiany powtarzające owocowanie i niestety są średnio mrozoodporne, a nie chcę z nich rezygnować, bo świetnie jest mieć świeże truskaweczki w sierpniu
Widzę że masz te skrzynki na trawniku. Jak spisuje się takie rozwiązanie? Głównie chodzi mi o wygodę koszenia i czy trawa nie wydeptuje się? U mnie córcia potrafi sto razy dziennie biegać wokół krzaczków sprawdzając, czy przypadkiem coś w międzyczasie nie dojrzało

To zależy jaki masz trawnik, jak angielski to pewnie się wydeptuje ja mam w moim wszystko co tylko się wsieje jako dodatek do trawy, . Podkaszarką przy skrzyniach eM najpierw obkasza, a potem kosiarką
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 11:35, 08 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81910
Co do ilości sił to w miarę prac ogrodowych będzie kondycji i sił przybywać Ja w pewnym momencie złapałam się na tym, że mi się sylwetka robi bardziej męska niż kobieca, ale to było jak kopałam wąwozy pod opaski wokół budynków

Co do jednolitej kolorystyki i ograniczonej ilości gatunków to zależy od stylu ogrodu. Jak porównasz Moją Anglię Danusi, a Bukszpanowy to jak niebo a ziemia
Znasz Moją Anglię?
https://www.ogrodowisko.pl/watek/8495-ogrodowisko-ogrody-pokazowe-moja-anglia?page=295#post_5
Pooglądaj zobacz co tam się na rabatach dzieje
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
DorKa 13:50, 08 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Ma_ciejka napisał(a)


Witaj serdecznie DorKo
Kibicowanie i trzymanie kciuków na pewno przyda się w każdych ilościach. Zanim zabrzmi ostatni gong w tej nierównej walce z chwastami pewnie nie raz będę tam stała nucąc sobie pod nosem: „i co ja robię tu uuuuu”


to ulubiona piosenka początkującego ogrodnika , w tym moja
____________________
Dorka Zakręcony ogród
Ma_ciejka 11:47, 09 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
Toszka napisał(a)
Szpadlem można jeno doły kopać
O szpadel to ja mogę się co najwyżej oprzeć, także w widłach cała moja nadzieja
U wujka Googla już sprawdziłam, jak wyglądają te hamerykańskie cuda, ale na coś konkretnego mam zwrócić uwagę przy zakupie? Kompletnie nie wiem, czy one się czymś różnią, czy biorę pierwsze lepsze i idę kopać?

Toszka napisał(a)
Najważniejsze, byś zrozumiała, że widłami inaczej można pracować niż szpadlem. Masz więcej mozliwości - od płytkiego wbijania i dzięki temu łatwiejszego wgryzania się co raz głębiej, po nabieranie ziemi małymi kęskami. Unosisz ziemię do góry i potrząsając lekko przerzucasz, a wszystkie kłącza, korzenie, szkła, kamienie i inne skarbusie łatwo wybrać.
Moja wyobraźnia ma z tym jeszcze lekki problem, ale ufam że jak już będę miała te widły w rękach, to mądrość na mnie spłynie i będę wiedziała co z nimi począć...
____________________
Maciejka Z zielonym nam do twarzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies